W wykazie prac legislacyjnych MEN opublikowanym w Biuletynie Informacji Publicznej na oficjalnych stronach rządowych znalazły się zapisy dotyczące usunięcia religii i etyki z katalogu zajęć wliczających się do średniej na świadectwie. Planowany termin wydania aktu prawnego to II kwartał 2024 roku.
Zdaniem Doroty Wójcik z Fundacji Wolności od Religii, uczniowie uczęszczają na zajęcia z religii jedynie w celu uzyskania dobrej oceny, aby zdobyć jak najwyższą średnią na świadectwie bądź dlatego, że szkoły w niewystarczającej mierze oferują lekcje etyki. Po usunięciu jej z listy przedmiotów wliczających się w tę średnią, liczba uczniów zapisanych na lekcje religii może drastycznie spaść.
Zdanie rodziców w tej sprawie jest podzielone. Jedni twierdzą, że udział w lekcjach religii jest dobrowolny, a zatem ocena nie powinna wliczać się do średniej. Pojawiają się również głosy opowiadające się za całkowitym przeniesieniem religii do przykościelnych salek katechetycznych. Z drugiej strony są rodzice, którzy uważają to za niedorzeczne. “Moim zdaniem jest to okropne posunięcie. Jesteśmy krajem katolickim i religia powinna być w szkołach. To jest dla niektórych jedyna możliwość usłyszenia dobrej nowiny.” Dodatkowo wypowiadający się rodzice twierdzą, iż dla sprawiedliwości wraz z usunięciem ocen z religii powinny zostać usunięte również oceny z plastyki czy muzyki.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com