Sukces polskiej koprodukcji! „Strefa interesów” z 2 Oscarami

Jonathan Glazer dedykuje statuetkę dla najlepszego filmu międzynarodowego polskiej łączniczce.
W nocy z niedzieli na poniedziałek po raz 96. wręczono Oscary. Polsko-brytyjsko-amerykańska koprodukcja „Strefa interesów” została doceniona przez Amerykańską Akademię Filmową w 2 kategoriach: najlepszy film międzynarodowy i najlepszy dźwięk. Brytyjski reżyser zadedykował Oscara polskiej łączniczce Aleksandrze Bystroń-Kołodziejczyk, której zadedykowano również „Strefę interesów”.

apowiedzią Oscara dla „Strefy interesów” było powodzenie filmu w dotychczasowych rozdaniach nagród. Film zdobył 3 nagrody BAFTA, a w Cannes – gdzie miał swoją premierę – Jonathan Glazer odebrał Grand Prix. W ostatnich tygodniach film zdobył uznanie prominentnych Akademików. Steven Spielberg nazwał „Strefę interesów” najlepszym filmem o Holokauście i banalności zła od czasu „Listy Schindlera”, a Alfonso Cuarón najważniejszym filmem ostatniego stulecia. Nie było więc zaskoczeniem, że „Strefa interesów” w nocy z niedzieli na poniedziałek otrzymała Oscara dla najlepszego filmu międzynarodowego. Jonathan Glazer podziękował na scenie współfinansującemu film Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej oraz Muzeum Auschwitz-Birkenau. Nagrodę zadedykował bohaterce filmu, która została oparta na prawdziwej postaci poznanej w Oświęcimiu: – Aleksandra Bystroń-Kołodziejczyk – dziewczynka, która błyszczy w „Strefie interesów”, tak jak błyszczała w życiu, zdecydowała się stawiać opór. Dedykuję nagrodę jej pamięci i wytrwałości – powiedział reżyser.

Jonathan Glazer z Oscarem dla najlepszego filmu międzynarodowego „Strefa interesów” została również nagrodzona Oscarem za dźwięk. Pobiła w tej kategorii faworyta – „Oppenheimera” Christophera Nolana. Tarn Willers i Johnnie Burn stworzyli od podstaw dźwięk, który przenosi widzów za obozowy mur i ilustruje to, czego nie widać. Twórcy „Strefy interesów” często podkreślają, że to tak naprawdę dwa filmy: jeden rozgrywa się w obrazie, a drugi w dźwięku.

Na oscarowej gali obecna była polska producentka „Strefy interesów” – Ewa Puszczyńska. Mogłoby się wydawać weteranka oscarowa, która pokazywała w Dolby Theater „Idę” i „Zimną wojnę”.  nie kryła łez wzruszenia i radości.

Fot. Materiały prasowe
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat