Dlaczego potrzebujemy śliny?
To właśnie w jamie ustnej odbywa się pierwsza faza trawienia - poprzez zmieszanie przeżutego pokarmu ze śliną. Warto zaznaczyć, że np. skrobia i tłuszcz zaczynają się rozkładać dzięki enzymom w niej zawartym. Jednak istnieją również inne, bardzo ważne funkcje śliny. Ślina wykazuje silne właściwości antybakteryjne, a zarazem jest środkiem zwalczającym różne choroby jamy ustnej, w tym próchnicy zębów.
Co jest w niej takiego cudownego? Przede wszystkim lizozym, peroksydaza, laktoferyna i przeciwciała typu IgA, czyli substancje, które uniemożliwiają patogennym mikroorganizmom oddziaływanie na miękkie i twarde tkanki jamy ustnej. Dzięki obecności związków leczniczych i odżywczych, ślina może skutecznie leczyć rany i poprawiać stan delikatnych tkanek.
Ślina i ochrona szkliwa – jak są ze sobą powiązane?
Bakterie, które odpowiadają za pojawienie się płytki nazębnej, tworzą kwaśne środowisko. Jeśli zęby znajdują się zbyt długo lub zbyt często w kwaśnym środowisku, minerały w nich zawarte zaczynają się rozpuszczać, co w efekcie prowadzi do stopniowego osłabiania szkliwa. I właśnie w tym miejscu wkracza ślina. Płyn ten po pierwsze obmywa powierzchnie zębów, a po drugie neutralizuje kwaśne środowisko w jamie ustnej, zapewniając remineralizację. Minerały są ponownie wbudowywane w szkliwo bezpośrednio ze śliny lub dzięki mieszance śliny i odpowiedniej pasty do zębów. To dlatego jest ona istotną częścią ochrony zębów.
Dlaczego powinniśmy używać pasty do zębów, skoro ślina wykazuje pozytywne działanie na zęby?
Ślina zmienia swój skład w zależności od wielu czynników. Warto zaznaczyć, że jej właściwości zależą od naszych wyborów dotyczących stylu życia. Pozytywnie możemy na nią oddziaływać np. poprzez rzucenie palenia, zdrową i zbilansowaną dietę, a także poprzez staranny wybór pasty do zębów.
Pasta do zębów jest dla nas ważna chociażby dlatego, że pomaga nam utrzymać świeży oddech po szczotkowaniu. Ale to nie wszystko. Pasta powinna również zapewnić bezpieczną ścieralność, gdyż ślina nie posiada jej wcale. To umożliwia pozbycie się pewnych związków z pożywienia, które osadziły się na naszych zębach. Do tyczy to głównie sytuacji, gdy spożywamy posiłki lub napoje, które barwią szkliwo (kawa, niektóre przyprawy). Aby mieć naturalnie jasne zęby, ważne jest, aby używać pasty o bezpiecznym współczynniku ścieralności dla zębiny (RDA). Biorąc to pod uwagę, dobra pasta do zębów nie powinna zawierać żadnych agresywnych składników, za to powinna posiadać najlepsze możliwe związki, które działają na korzyść śliny, tak jak Curaprox Enzycal.
Delikatne i ekstremalnie efektywne
W pastach Curaprox Enzycal nie znajdziesz żadnych agresywnych składników. Zostały one zamienione na trzy niezwykle delikatne enzymy: laktoperoksydazę, glukozydazę i amyloglukozydazę, które intensyfikują działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe śliny. Pomagają przy tym uzupełnić minerały i wapń w szkliwie zębów oraz wyeliminować bakterie. Produkty zawierają jedynie niewielką ilość mentolu i mają łagodny smak, dzięki czemu smak potraw pozostanie niezmienny. Co więcej? Pasty Enzycal nie powodują ścierania szkliwa. Wartości w skali ścieralności RDA mieszczą się w przedziale ~30 - ~60, dlatego nie trzeba się niczym przejmować.
W serii Curaprox Enzycal znajdziemy trzy wyjątkowe pasty:
Curaprox Enzycal zero; 950; 1450: 32,00 zł/ 75 ml
Produkty higieny jamy ustnej szwajcarskiej marki Curaprox dostępne są w wybranych aptekach i gabinetach stomatologicznych, jak również za pośrednictwem sklepu internetowego producenta.
Fot. Curaprox
Informacja prasowa