Zaskakujący finał licytacji Macieja Musiała: dobro powróciło

Jak ujawnił Musiał w nagraniu na Instagramie, aukcję wygrała Fundacja Zróbmy sobie Kraków, reprezentowana przez anonimowego darczyńcę. Dzięki temu licytacja, która miała początkowo dotyczyć prywatnego mieszkania, zmieniła swoje przeznaczenie, a sam aktor pojawił się w szpitalu z miotłą w ręku. – Dobro zatoczyło koło – podkreślił.

Na nagraniu widać Musiała oraz duet Kalwi & Remi, którzy przechodzą przez szpitalne korytarze przy dźwiękach utworu Explosion. Jednak z powodów prywatności pacjentów nie pokazano samego sprzątania. Aktor wyjaśnił, że akcja miała charakter symboliczny – najważniejsze było spotkanie z podopiecznymi szpitala i wspólne spędzenie czasu.

Aukcja okazała się wielkim sukcesem, gromadząc aż 136 tysięcy złotych. Musiał podziękował wszystkim, którzy wsparli akcję, doceniając kreatywność internautów zaangażowanych w jej promocję. – To, co się wydarzyło, przerosło moje najśmielsze oczekiwania! – przyznał.

Ta historia pokazuje, jak jedna inicjatywa może nabrać jeszcze większego znaczenia, a chęć niesienia pomocy może przybierać nieoczekiwane, ale niezwykle piękne formy.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Maciej Musiał (@maciejmusial_official)

Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)

^{Fot. instagram.com/maciejmusial_official/}