„Boss Monster” – recenzja

Boss Monster to samodzielna gra karciana, która rzuca graczy w wir niezwykłych przygód. Gracze mają zmienić się w złoczyńców rodem z gier wideo i zbudować zabójcze podziemia. Będziecie rywalizować starając się zwabić i zniszczyć jak największą liczbę poszukiwaczy przygód. Ale uwaga! Musicie stworzyć podziemia nie tylko atrakcyjne, ale przede wszystkim śmiercionośne, inaczej słabowici bohaterowie gotowi są ich pozabijać!

Gry towarzyskie to jedna z moich ulubionych rozrywek. Zamiast przesiadywać godzinami przez komputerem na różnego rodzaju portalach społecznościowych, albo oglądając miałkie programy rozrywkowe w telewizji wolę wieczorem zaprosić kilku znajomych na wino i zagrać partyjkę w ulubioną grę.

Boss Monster został przez nas wypróbowany i świetnie się przy nim wszyscy bawiliśmy! Dla fanów pierwszych komputerów i osób, które wychowały się w tamtych czasach miłym zaskoczeniem będzie to, że gra osadzona jest w pikselowych klimatach. Wykonanie kart jest bardzo dobre, są one wytrzymałe, ładne, estetyczne i na pewno przetrwają wiele rozgrywek. Gra jest przewidziana dla 2 do 4 osób. Nie traci ona na wartości przy rozgrywkach czy to 2, czy 3, czy 4 osobowych. Zabawa zawsze jest na takim samym świetnym poziomie. Każda rozgrywka trwa około 30 min, więc nie ma możliwości, aby ktoś poczuł się znużony czy przytłoczony długością gry. Na pewno na długie jesienno-zimowe wieczory gra sprawdzi się w 100%. Dodatkowo jest to świetny element integracyjny np. na imprezach urodzinowych, gdzie niekoniecznie wszyscy się znają. Gra pozwala nam przełamać lody i niejednokrotnie poznać osobę w innych okolicznościach niż standardowa rozmowa z cyklu: „Cześć, jestem Asia, a Ty?”.

Joanna Sieg
(joanna.sieg@dlalejdis.pl)

Gra Boss Monster, wydawnictwo REBEL, Autor: Johnny O'Neal, Chris O'Neal