Co się dzieje z naszym ciałem, gdy przestajemy uprawiać seks?

Naukowcy twierdzą, że rezygnacja ze współżycia nie tylko może negatywnie wpływać na  samopoczucie, ale też przyczynić się do pewnych zdrowotnych dolegliwości. Jakich?

• Wyższy poziom stresu - podczas stosunku nasze ciało wydziela oksytocynę (hormon przywiązania) oraz endorfiny (hormony szczęścia). Gdy długo jesteśmy pozbawieni intymnych kontaktów, obniża się nasz nastrój i samopoczucie, a co za tym idzie - stajemy się bardziej zestresowani i rozdrażnieni.
• Problemy z pamięcią i koncentracją - seks pozytywnie wpływa na pracę mózgu, zwłaszcza na zdolności poznawcze. Badania wykazują, że orgazm aktywuje działania w mózgu na obszar hipokampa, który z kolei ma wpływ na naszą pamięć, koncentrację i orientację przestrzenną.
• Podatność na infekcje intymne - rezygnacja z aktywności seksualnej u kobiet zwiększa ryzyko powstawania infekcji intymnych. Poza tym, przez to, że nie ćwiczymy regularnie mięśni dna macicy (Kegla), może pojawić się ryzyko nietrzymania moczu.
• Ryzyko wystąpienia zawału serca - brak współżycia może być przyczyną zwiększenia ryzyka zachorowania na choroby sercowo- naczyniowe, zwłaszcza u mężczyzn. Już dwa stosunki seksualne w tygodniu zmniejszają ryzyko wystąpienia zawału o 45%.
• Obniżona odporność - długotrwały brak fizycznej intymności może nawet osłabić nasz układ odpornościowy. W trakcie seksu wytwarzany jest hormon DHEA, który ma korzystny wpływ na naszą odporność.
• Negatywny wpływ na zdrowie psychiczne - nawet kilkutygodniowa abstynencja seksualna może negatywnie odbić się na naszym zdrowiu psychicznym.
• Problemy z utrzymaniem wagi - w trakcie zbliżenia spalamy mnóstwo kalorii. Trzy stosunki płciowe w ciągu tygodnia pozwalają spalić nawet 1200 kcal. Jeśli zrezygnujemy z regularnej aktywności seksualnej, mogą pojawić się problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}