Warto wiedzieć, że składowanie w łazience niektórych rzeczy, może niekorzystnie odbić się na ich właściwościach, jakości i na naszym zdrowiu. Ze względu na to, że łazienki z reguły są wilgotnymi i ciepłymi pomieszczeniami, bywają idealnym środowiskiem do rozwoju bakterii i wirusów. Aby nie dopuścić do problemów ze zdrowiem użytkowników przestrzeni o charakterze sanitarnym, opłaca się składować w naszej łazience jak najmniej przedmiotów.
Błędem jest np. trzymanie szczoteczek do zębów na otwartej, łazienkowej przestrzeni. Podczas spłukiwania toalety tysiące bakterii rozprzestrzenia się bowiem po całej łazience i może osiąść np. na naszym przyrządzie do czyszczenia jamy ustnej. Podobnie, jeśli ktoś z domowników pozostawi na jakiś czas podniesioną klapę od sedesu. Warto więc kupić specjalną nakładkę na włosie szczoteczki, schować ją w szczelnie zamkniętej szafce lub trzymać gdzieś w sypialni.
Poza łazienką dobrze trzymać też perfumy, biżuterię i urządzenia elektryczne.
Z łazienki powinniśmy pozbyć się wszystkich leków. Wilgoć i wysoka temperatura osłabić bowiem może ich działanie. Chomikowanie medykamentów w pomieszczeniu o charakterze sanitarnym skutkować może zaś np. tym, że gdy zażyjemy tabletkę przeciwbólową, która była przechowywana w łazience, nie zadziała ona z taką siłą jak powinna.
Gdy miejscem docelowym dla maszynek do golenia jest łazienka, stosunkowo szybko mogą one nam rdzewieć. Z korzyścią dla posiadanych przez nas kosmetyków do makijażu będzie, jeśli wyniesiemy je na stałe z łazienki. W przeciwnym razie szminki i pomadki mogą nam rozmiękać i się łamać, a lakiery i inne kosmetyki wysychać lub niepotrzebnie się brudzić.
Wydaje się, że łazienka to idealne miejsce do przechowywania ręczników. Owszem, ale nie tych wilgotnych. Po prysznicu, kąpieli czy umyciu się, dobrze wynieść mokry ręcznik z pomieszczenia sanitarnego i rozwiesić w suchym pokoju. Unika się wtedy osadzania na nich spragnionych przyjaznej przestrzeni bakterii.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com