Co prawda nie zapewniają tak bogatej gamy kolorystycznej jak farby chemiczne, ale za to możemy stosować je wtedy, kiedy chcemy, bez żadnych ograniczeń, bo są w pełni bezpieczne. Zanim kolor się zmyje i wypłowieje, upływa średnio od 4 do 6 tygodni. Użycie farb ziołowych wymaga od nas więcej czasu i wprawy, bo powoli wnikają w strukturę włosów, wiążąc się z kreatyną - ich naturalnym budulcem.
Jakimi roślinami możemy farbować nasze kosmyki, aby uzyskać naturalny i bezpieczny kolor na głowie?
- Henna - barwnik ten uzyskuje się z rośliny zwanej lawsonią. Wnikając we włosy, łączy się z keratyną i uzupełnia jej ubytki w naszych pasmach. Stąd też wrażenie, że po zabiegu włosy wydają się grubsze. W zależności od koloru bazowego włosów, czysta henna daje kolor rudy, pomarańczowy, rudobrązowy. Jeśli dodamy do niego indygo, uzyskamy ciepły brąz lub czerń. Z kolei gdy chcemy mieć kolor jasnoczerwony albo ciemny blond, konieczne jest dodanie kasji.
- Indygo - barwnik pochodzi z liści indygowca farbiarskiego rosnącego w Azji i Afryce. Czyste indygo daje kolor granatowy lub zimny czarny. Można wymieszać ten barwnik z henną, by uzyskać kolor intensywnie rudy, czerwonobrązowy lub czarny. Mieszanka henny, amli i indygo pozwoli uzyskać różne odcienie brązu, Można także wykorzystać indygo do koloryzacji dwuetapowej: zafarbować pasma henną, a następnie indygo, by nasycić włosy pigmentem.
- Kasja - pochodzi z liści krzewu senna rosnącego w Afryce i Indiach. Zwana jest także henną neutralną. Nie jest jednak bezbarwna - nadaje włosom złocisty odcień. Nie należy się spodziewać, że znacząco rozjaśni włosy, które z natury są ciemne. Kasja nakładana na siwe włosy tonuje odcienie srebra i szarości. Mieszając ją z henną, uzyskamy różne odcienie truskawkowego blondu oraz rudego.
- Amla - uzyskuje się ją z owoców rośliny zwanej agrestem indyjskim. Nie jest pigmentem jak henna czy indygo, ale wzmacnia naturalny odcień włosów, a w połączeniu z innymi ziołami nadaje im bogate odcienie. Nałożona na siwe pasma podkręci ich kolor na szampański blond, z kolei naturalnie brązowym nada odcień chłodnego brązu. Tonuje czerwień henny, więc jest świetnym rozwiązaniem, jeśli w trakcie farbowania henną uzyskamy zbyt jaskrawy odcień.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com