Mimo trudności spowodowanych kryzysem epidemicznym, na znak wiary w przyszłość i optymizmu, Green Caffè Nero zdecydowało się otworzyć lokal po ponad półtorarocznym oczekiwaniu, przedłużonym zamknięciem lokali gastronomicznych w związku z pandemią koronawirusa. Nowa kawiarnia otwiera się w miejscu, które łączy pokolenia. W środku znajduje się własnego projektu bar, meble w stylu Biedermeier, a przede wszystkim niezwykle atrakcyjne przeszklenia nawiązujące do cerkiewnych witraży. Zlokalizowana w biurowcu kawiarnia już od teraz służy pracownikom kompleksu oraz przechodniom, którzy mogą w niej skosztować kawy oraz ciast i bagietek, z których Green Caffè Nero jest znane.
Kompleks biurowców Generation Park położony jest w warszawskiej dzielnicy Wola w sąsiedztwie stacji metra Rondo Daszyńskiego oraz w otoczeniu wielu budynków biurowych stolicy. Kolejne elementy tej inwestycji nazwane zostały symbolami X, Y, Z, które nawiązują do następujących po sobie generacji. To właśnie w tym miejscu ulokowała się nowa kawiarnia Green Caffè Nero.
– Ta kawiarnia może pochwalić się nie tylko niezwykłym wystrojem, ale przede wszystkim bardzo ciekawą historią. Na tę lokalizację zdecydowaliśmy się ponad półtora roku temu, a w oczekiwaniu na powstanie kompleksu biurowego przed placem budowy postanowiliśmy postawić nasz Box Daszyńskiego – mikrokawiarnię, która była zapowiedzią przyszłej kawiarni w budynku Generation Park – powiedział Adam Ringer, prezes Green Caffè Nero. – Przez cały ten czas budowaliśmy świadomość marki i przyzwyczajaliśmy lokalną społeczność do kawiarni w tej lokalizacji. I mimo pandemii, trudności, czy ograniczeń postanowiliśmy nie tracić optymizmu i otworzyć zupełnie nową kawiarnię. Nasze dążenie okazało się odpowiadać na oczekiwania klientów, którzy licznie odwiedzili nasz lokal w pierwszym dniu otarcia – dodał Adam Ringer.
Wejście do kawiarni zlokalizowane jest od strony ulicy Łuckiej i Towarowej oraz z lobby budynku, przez co lokal może z powodzeniem obsługiwać pracowników kompleksu Generation Park, pobliskiego Warsaw Spire i innych okolicznych budynków, a także wszystkich chętnych znajdujących się w okolicy, którzy zapragną napić się kawy lub skorzystać z szerokiego wyboru kanapek i innych przekąsek. Na powierzchni 240 m2 na planie prostokąta konieczne było odpowiednie wydzielenie stref i ocieplenie wnętrza.
– Współpracujące z nami od lat duo architektów, Grażyna i Marcin Piotrowscy, czerpią inspiracje z rzeczy często bardzo nieoczywistych. To dzięki nim nasze wnętrza są tak inne i wyjątkowe. Tym razem postanowili w wystroju lokalu nawiązać do dekoracji cerkwi, a w szczególności do powstałych w latach 70-tych witraży obecnych w jednej z warszawskich świątyń. Ich kolorystyka, forma i gra świateł została odzwierciedlona w przesłonach ze szkła widocznych w naszej nowej kawiarni. – opisuje proces tworzenia wnętrza Agata Milewska, odpowiedzialna za marketing i komunikację marki Green Caffè Nero. – Dodatkowo, zaprojektowali bar oraz meble, które czerpią ze stylu Biedermeier. Dzięki temu udało się stworzyć tradycyjne, przytulne wnętrze w ultranowoczesnym biurowcu Generation Park. To nasz wkład w łączenie pokoleń – dodała Agata Milewska.
Mimo powolnego rozruchu gastronomii po okresie zamrożenia gospodarki, lokale Green Caffè Nero sukcesywnie przywracają działalność – do tej pory ponownie uruchomionych została ponad połowa kawiarni (łącznie 39), a kolejne przygotowują się do długo wyczekiwanych przez sympatyków marki otwarć. Green Caffe Nero zamierza w czerwcu otworzyć jeszcze jedną, zupełnie nową kawiarnię, tym razem w Krakowie. Podobnie jak w przypadku kawiarni w biurowcu Generation Park, otwarcie kawiarni przy ul. Brackiej zostało opóźnione przez epidemię koronawirusa.
Fot. Green Caffè Nero
Informacja prasowa