Madryt dołącza tym samym do Irlandii, Słowenii, Islandii i Holandii, które wcześniej zapowiedziały podobny krok. Minister kultury Ernest Urtasun podkreślał już wcześniej, że nie można traktować udziału Izraela w międzynarodowych imprezach jako czegoś normalnego, gdy trwa konflikt w Gazie.
— Nie możemy udawać, że nic się nie dzieje — zaznaczył w wywiadzie telewizyjnym.
Prezes izraelskiego nadawcy Kan, Golan Jochpaz, oświadczył jednak, że nie widzi powodu, by jego kraj rezygnował z udziału. Mimo to rośnie liczba państw grożących bojkotem, jeśli Izrael pozostanie w stawce.
Konkurs Eurowizji 2026 odbędzie się w maju w Wiedniu. Hiszpania przypomina, że już wcześniej krytykowała działania Izraela i wraz z Irlandią oraz Norwegią uznała Palestynę za państwo, podkreślając swoje stanowisko na arenie międzynarodowej.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com