Justyna Steczkowska, która powróciła na eurowizyjną scenę po latach nieobecności, zdobyła zaledwie 17 punktów od jury, co dało jej 24. miejsce w tym zestawieniu. Jednak wszystko odmieniło się po ogłoszeniu głosów publiczności – Polka otrzymała aż 139 punktów, co pozwoliło jej wspiąć się na 14. pozycję w klasyfikacji końcowej.
Jej występ był pełen emocji, teatralnej ekspresji i wokalnej precyzji, z jakiej słynie. Piosenka, z którą wystąpiła (GAJA), była połączeniem nowoczesnej elektroniki z orientalnymi motywami i widowiskową choreografią.
Zwycięzcą Eurowizji 2025 została Austria, zdobywając największą liczbę punktów zarówno od jury, jak i widzów.
Choć miejsce w środku stawki może nie wydawać się spektakularne, Justyna Steczkowska pokazała klasę i udowodniła, że Polska potrafi dostarczyć widowiskowy i jakościowy występ. To kolejny sygnał, że krajowa scena muzyczna jest gotowa walczyć o najwyższe lokaty.
Fani Eurowizji już spekulują, kto mógłby reprezentować Polskę w przyszłym roku — jednak jedno jest pewne: występ Justyny Steczkowskiej przejdzie do historii jako jeden z najbardziej pamiętnych i artystycznych pokazów w historii polskich występów na Eurowizji.
Fot. Wojciech Pędzich - Praca własna, CC BY 4.0