Wykonując utwór "Gaja", artystka zdobyła ponad 39% głosów, deklasując konkurencję. To właśnie ona będzie reprezentować Polskę podczas 69. Konkursu Piosenki Eurowizji w Bazylei. Jej występ zrobił ogromne wrażenie nie tylko na fanach, ale również na ekspertach. Marek Sierocki, w rozmowie z Pudelkiem, wyraził zachwyt nad jej talentem i wykonaniem.
Justyna Steczkowska pojawiła się w sobotę w "Pytaniu na Śniadanie", gdzie opowiedziała o emocjach, które towarzyszyły jej po wygranej. Artystka zdradziła, że noc była bardzo krótka, ponieważ po występie spotkała się z fanami. Przyznała, że nie miała szansy zobaczyć swojego występu w całości, jedynie fragmenty, które wyemitowano w Telewizji Polskiej przed jej pojawieniem się w śniadaniówce.
Steczkowska podziękowała wszystkim fanom za wsparcie i głosy, które pozwoliły jej wygrać. Nawiązała również do ubiegłorocznej rywalizacji, kiedy to przegrała o jeden punkt w głosowaniu jurorów, co sprawiło, że reprezentantką Polski została Luna.
Jestem generalnie wesołym człowiekiem i empatyczną osobą. Nie byłam taką harpią, jaką ze mnie zrobiły media. Przez to chyba wydaje mi się, że wiele razy działy się rzeczy, które były kompletnie poza mną. Dla mnie to zwycięstwo jest przede wszystkim takim otwarciem serca na nowo. To jest dla mnie wielka rzecz. Aż mi się płakać chce ze wzruszenia. To, że głosuje publiczność bez żadnej komisji, tylko po prostu ludzie, którym się to spodobało, i to jest najważniejsze - powiedziała wyraźnie wzruszona.
@eurovision Justyna Steczkowska will represent Poland at the Eurovision Song Contest 2025 with the song GAJA #Eurovision2025 ♬ original sound - Eurovision
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. Wojciech Pędzich - Praca własna