Zdjęcia do teledysku zostały nakręcone podczas występów artystki przed Yungblud i Imagine Dragons w Pradze oraz w Warszawie, gdzie supportowała My Chemical Romance.
Pełne energii wideo doskonale pokazuje, jak młodziutka Słowaczka fantastycznie nawiązuje kontakt z fanami i jak świetnie potrafi się bawić podczas swoich koncertów. Duża dawka po-zytywnej energii.
„Piosenka „you make me miserable” jak zawsze bazuje na mojej historii” – mówi Karin Ann. „Jakiś czas temu pojawił się w moim życiu pewien facet, którego naprawdę lubiłam. Świetnie się dogadywaliśmy i on też wydawał się we mnie zapatrzony. Jednak po kilku miesiącach dowiedziałam się, że ma dziewczynę. Zamiast zrobić z tego dramę, na przekór wszystkiemu postanowiłam napisać o tej historii zabawną piosenkę. Początkowo nie myślałam nawet o teledysku do niej, ale jak zobaczyłam materiał z koncertów i zza kulis i to ile ma on w sobie energii pomyślałam - ok, zróbmy to. I tak powstał klip, który jest swoistym hołdem dla mojej publiczności i dla moich przyjaciół, którzy mnie mocno wspierają. Bez nich nie byłabym tu gdzie jestem. Ich obecność podczas koncertów dodaje mi dużo odwagi”.
Mimo trwających wakacji Karin Ann się nie oszczędza. Obecnie przebywa w Londynie na kur-sie aktorskim, a niebawem będzie ją można zobaczyć na kolejnych koncertach m.in. podczas występów LP w Wiedniu i Rydze.
Co sądzicie o nowym singlu i teledysku Karin? My czujemy tą energię!