Arto der Haroutunian to Syryjczyk, prawdziwy pasjonat gotowania lubujący się w łączeniu kuchni Zachodu z kuchnią Bliskiego Wschodu. W 1970 roku w Londynie otworzył swoją pierwszą restaurację, w późniejszych latach miał już ich całą sieć. Należą do niego również dwa hotele.
Arto prócz zamiłowania do kulinariów w praktyce, pisał książki kucharskie, ale odnajdywał się również dzięki komponowaniu muzyki i tłumaczeniu książek tureckich, perskich, arabskich oraz armeńskich autorów.
W swojej książce "Kuchnia wegetariańska. Smaki świata." przekonuje, że kuchnia roślinna nie tylko może być różnorodna, ale i międzynarodowa. Arto wybrał do niej przepisy z różnych zakątków świata, starając się ich nie zmieniać i pozostawić w nich jak najwięcej oryginalności. Wychodził przy tym z założenia, że warzywa i owoce są dobre same w sobie i nie potrzeba im żadnych dodatków, co oczywiście nie oznacza, że w proponowanych przez niego potrawach zabraknie np. ziół, nasion, czy orzechów. Już przeglądając książkę można natknąć się na np. rumuński ratatouille, libijską smażoną salsefię, sałatkę ze ślazu w stylu berberyjskim, czy ostrą zupę birmańską.
„Kuchnia wegetariańska” podzielona jest na dziesięć rozdziałów. W każdym z nich znajdziemy przepisy na konkretne rodzaje dań - od zup po placki czy dressingi. Każdy rozdział, jak i przepis, jest opatrzony kilkoma słowami wstępu od autora. Może być to krótka informacja/rys historyczny potrawy, podpowiedź dotycząca przygotowywania prezentowanego dania, informacja o którymś z jego składników czy możliwych dodatkach.
Przyznam się, że nie jestem do końca pewna, czy wszystkie składniki potraw proponowanych przez Arto będą dostępne w Polsce (np. kolokazja, okra, skorzonera, czy yam), ale na pewno będzie problem z ich znalezieniem. Dla równowagi jest tu bardzo dużo dań, do których potrzebne są pojawiające się u nas sezonowe warzywa i owoce.
Mnie osobiście bardzo zaciekawiła zupa z awokado, kalifornijski pasztet ze szpinaku, kasztany z grzybami oraz chahchouka z bakłażanów.
Według starego chińskiego przysłowia "Osoba, która stale jada warzywa może wszystkiego dokonać" Arto de Haroutunian w swojej książce "Kuchnia wegetariańska. Smaki świata" przekonuje, że na pewno taka osoba może dokonać wielkich rzeczy w kuchni.
Nie wszystkie jego przepisy da się odtworzyć w polskich warunkach, ale te, które się da, są niezmiernie ciekawe, a zestawienia smaków bywają mocno zaskakujące. Autor zachęca do eksperymentów z kuchnią roślinną; pokazuje możliwości połączenia smaków i kolorów. Zapewnia, że kuchnia wegetariańska przynosi tylko same korzyści dla zdrowia i to na nią coraz więcej ludzi będzie stawiało w przyszłości.
Czy ktoś jest zagorzałym wegetarianinem, czy nie, książka Arto pokaże mu zupełnie nowe oblicze kuchni roślinnej. Nowe, bo międzynarodowe i międzykulturowe. Coś idealnego dla każdej osoby lubiącej wariacje w kuchni
Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)
"Kuchnia wegetariańska. Smaki świata", Arto de Haroutunian, Wydawnictwo RM, 2016 Warszawa