To już nie pierwszy koncert rockowej grupy na polskiej scenie i nie pierwsza taka niespodzianka. W miniony piątek i niedzielę odbył się już 13. i 14. występ Metalliki w naszym kraju. Po raz pierwszy zespół dał występ w 1987 roku w katowickim Spodku, jednak od pewnego czasu ich koncerty wzbogacane są o rodzime utwory miejsc, w których grają. I tak, w 2018 roku w Krakowie Metallica wykonała kultowy polski utwór „Wehikuł czasu” Dżemu, zaś rok później, w czasie koncertu na PGE Narodowym, wykonali „Sen o Warszawie” Czesława Niemena. W tym roku niespodziankę dla polskiej publiczności stanowił cover polskiej piosenki „Kocham cię, kochanie moje” Maanamu. Tekst zaśpiewał basista zespołu – Robert Trujillo.
Jak się okazuje, takie sztuczki nie tylko na polskiej scenie. W czasie występów na praskiej ziemi rockmani odegrali popularny przebój „Jozin z bazin” grupy Banjo Band, zaś w Budapeszcie – „A Legjobb mereg”. Podobne niespodzianki czekały też na publiczność w czasie dwóch koncertów w Stuttgarcie, gdzie zespół wykonał „Marmor, Stein Und Eisen Bricht” Grafiego Deutschera oraz „Major Tom” Petera Schillinga.
Katarzyna Jabłońska
(katarzyna.jablonska@dlalejdis.pl)
Fot. Lenny230 - Praca własna, CC BY-SA 3.0