Chyba każda z nas pamięta kapitalną scenę z filmu „Kogel – mogel”, kiedy Kasia i docent Wolański obudzili się rano w jednym łóżku na oczach jego żony Barbary. Po tym incydencie w domu rozpętała się wielka awantura, ale na szczęście małżeństwo zdobyło się na poważną rozmowę. Koronnym argumentem docenta był fakt, że przecież rzekoma kochanka miała na sobie koszulkę, co spowodowało jeszcze większy atak wściekłości współmałżonki. „Taka koszulka to jeszcze gorzej. Działa niesłychanie podniecająco”! - wykrzyczała.
I rzeczywiście – krótka, ledwo zakrywająca intymne miejsca kobiety koszulka podbija serca mężczyzn od niepamiętnych czasów. Szczególnie kiedy jest seksowna i dopasowana. A taką, jak na tamte czasy oczywiście, miała na sobie główna bohaterka filmu.
Dzięki odpowiednio dobranej koszuli nocnej możemy podkreślić swoją kobiecość i spowodować, że paradoksalnie to właśnie pod osłoną nocą, a nie w świetle dnia, będziemy bardziej atrakcyjne. Bo która z nas nie chciałaby zabłysnąć przed snem ten ostatni raz w ramionach swojego partnera?
Wybór wydaje się prosty, ponieważ rynek bieliźniany jest bardzo bogaty. Projektanci ciągle wymyślają coraz to nowe fasony i wzory przy maksymalnym wykorzystaniu istniejącej gamy kolorystycznej. Mimo to wiele z nas może mieć problem z wybraniem odpowiedniego fasonu dla siebie. Aby móc zostać królową nocy (a nawet tysiąca i jednej) należy przede wszystkim znać mocne i słabe strony swojej sylwetki. Musimy zatuszować to, co nam przeszkadza, a wyeksponować te atrybuty swojej kobiecości, z których jesteśmy szczególnie dumne.
Panie, które nie są zadowolone ze swoich krągłości, powinny zapomnieć o gładkich, prostych czy wręcz „workowatych” koszulkach. Odważny wzór, odcięty pod biustem z rozkloszowanym dołem ozdobionym delikatną falbanką odwróci uwagę od zbędnych kilogramów. Z kolei dekolt w literę „V” obszyty koronką lub jedwabną tasiemką, ukryje pełniejsze piersi, a zarazem doda im wiele zmysłowości.
Tu idealnym rozwiązaniem są kroje z przedłużonymi rękawami, za kolano, które optycznie zmniejszają sylwetkę, nie pozbawiając jej przy tym kobiecego wdzięku.
Panie, którym natura poskąpiła kobiecych kształtów, nie mają się czego obawiać. Z pomocą przychodzą im kwieciste, wyraziste wzory oraz poprzeczne paski. Jeżeli dodatkowo wybierzemy koszulę nocną z lśniącego materiału (np. satyny) ze wszytym fiszbinowym stanikiem, powinnyśmy raz na zawsze wyzbyć się kompleksu małych piersi.
Z kolei jeżeli z powodu naszych dużych piersi odczuwamy pewien dyskomfort i chciałybyśmy je trochę zatuszować, powinnyśmy założyć koszulę z zabudowana górą z gorsetem posiadającym delikatny ściągacz. Świetnym dodatkiem do takiego nocnego stroju są naszywki, nadruki, przypinane cekiny umieszczone u dołu, które odwrócą wzrok mężczyzny od górnych partii ciała (jeżeli jest to w ogóle możliwe).
Jednak najważniejszym kryterium, którym powinnyśmy się kierować przy wyborze nocnej odzieży, musi być wygoda. Dobrze skrojona, lekka, komfortowa koszula może okazać się niezwykle trafnym zakupem. Nie warto kupować czegoś, w czym czujemy się źle, bo ani bajeczny wzór, ani najmodniejszy w sezonie fason, nie zrekompensują nam straconych nocy.
Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com