Jaskrawe stroje, kolorowe wzory i okazałe afro – to najnowszy wizerunek słynnej wokalistki, uważanej za jedną z trzech królowych światowego jazzu. Obok Cassandry Wilson i Diany Crall właśnie Dianne Reeves współtworzy wielką trójkę. Laureatka wielu statuetek Grammy przyjeżdża do Polski na zaproszenie BMW Jazz Club i 14 grudnia wystąpi w Teatrze Wielkim. Zaśpiewa optymistyczne piosenki, które zgromadziła na najnowszej płycie „Beautiful Life”. – Życie jest piękne i chcę je celebrować. Zbyt często o tym zapominamy! – mówi Dianne.
Dianne Reeves wykonuje nowy repertuar, m.in. przeboje soul, pop i reggae. A premierze płyty towarzyszy specjalna sesja zdjęciowa, pokazująca Reeves w pełnych energii barwach. Odważne kreacje w odcieniach turkusu, pomarańczy, słonecznej żółci i intensywnego różu. Wzorzyste spódnice, etniczna biżuteria, okazałe kolczyki i bransolety. Wokalistka ze smakiem łączy inspiracje różnych kultur w strojach i w muzyce. A śmiałymi uczesaniami zaskakuje, przenosząc się w czasie od lat 80. i klimatu disco, po fryzury nowojorskich pionierów hip-hopu i hippisowską wolność.
Fot. Go Culture
IP