Wybierając płytę kuchenną zależy nam na tym, by była ona idealnie dopasowana do naszych preferencji gotowania, dostępnej przestrzeni, budżetu, którym dysponujemy oraz stylu kuchni. Z tego względu wiele osób kieruje swą uwagę na płyty indukcyjne, które nie tylko są atrakcyjne wizualnie, ale posiadają również wiele funkcjonalności – szybkie nagrzewanie się, precyzyjną kontrolę temperatury czy możliwość bezpiecznego przygotowywania posiłków w pobliżu dzieci. Pomimo licznych zalet, nie w każdej kuchni da się jednak zamontować takie rozwiązanie. Jeżeli jednak w naszej przestrzeni kuchennej mamy przyłącze gazu, to możemy rozważyć inne rozwiązanie, niczym nie różniące się pod względem wizualnym od eleganckiej i prostej płyty indukcyjnej, będące o wiele tańsze w eksploatacji.
Alternatywa czy konkurencja
Choć wydawać by się mogło, że płyty gazowe nie są alternatywą dla indukcji, praktyka pokazuje, że to poważny konkurent na rynku płyt cermicznych. Jak to możliwe?
- Płyty gazowe DynaCook pod względem obsługi, jak i designu, bardzo przypominają kuchenki indukcyjne, których pracą możemy zarządzać przy pomocy mikroprocesorowego panelu sterowania – bez otwartego płomienia, zapalniczki czy zapałek. Dodatkową zaletą płyt w tchnilogii gaz pod szkłem jest możliwość zasilania kuchenki gazem z sieci lub gazem z butli, co oznacza, ze nie musimy rezygnować z komfortu przygotowywania posiłków na gazie, niezależnie od miejsca zamieszkania – mówi Stanisław Szyling, ekspert marki Dynacook.
Warto także wspomnieć, że za wyborem płyty gazowej o designie płyty indukcyjnej przemawiają jej liczne zalety. Jeżeli chodzi o rozmiar – w odróżnieniu od standardowych rozwiązań, płyty gazowe są dostępne w wariantach od 2 do 5 pól grzewczych, co pozwala na dostosowanie rozmiaru kuchenki do potrzeb danego gospodarstwa domowego oraz dostępnego miejsca. Ponadto zamknięcie palników pod szkłem pozwoliło uzyskać wyższą temperaturę spalania gazu, co przekłada się na wyższą efektywność płyty gazowej i niższe rachunki za gaz, nawet przy intensywnym użytkowaniu. Podobnie jak w przypadku kuchenek indukcyjnych, każde pole grzewcze posiada indywidualną regulację mocy, a pracą kuchenki zarządzamy za pomocą mikroprocesorowego panelu sterowania. Zamknięcie palników pod płytą ceramiczną sprawiło również, że na meblach oraz pozostałych elementach wyposażenia wnętrza nie osadza się, charakterystyczny dla otwartych kuchni gazowych, tłusty osad powstający podczas spalania gazu.
Wśród wielu atutów szklanej płyty gazowej, na uwagę zasługuje również możliwość korzystania z tak zwanych pól podgrzewczych. Wykorzystują one energię cieplną pochodzącą z aktywnego pola grzewczego, dzięki czemu utrzymywanie posiłku w pożądanej temperaturze praktycznie nic nas nie kosztuje.
Doskonałe pod każdym względem
Ceramiczne płyty gazowe – takie jak Dynacook – cieszą się coraz większym zainteresowaniem i z łatwością zastępują otwarte kuchnie gazowe a nawet, płyty indukcyjne. Dzięki zaawansowanej technologii, pozwalają nie tylko na precyzyjną kontrolę temperatury gotowania, ale tak jak płyty elektryczne, zapewniają szybkie nagrzewanie, oszczędność czasu i pieniędzy oraz łatwe czyszczenie dzięki szybie ceramicznej. Dodatkowo możemy na nich używać różnych typów garnków i patelni, w tym tych wykonanych z żeliwa, emalii czy ceramiki, a także korzystać z naczyń o niestandardowych kształtach i rozmiarach. Co więcej, użytkowanie płyt gazowych bez płomieni od Dynaxo jest tańsze niż tych na energię elektryczną, co oznacza znacznie niższe koszty eksploatacji.
Fot. Dynaxo
Informacja prasowa