Świetnym inicjatorem erotycznego zbliżenia jest wymiana pikantnych smsów np. wieczór przed planowanym współżyciem. Już godzinka intensywnych rozmów tekstowych może wspaniale przygotować grunt pod sypialniane szaleństwa. Pisać możecie o swoich fantazjach, oczekiwaniach, o tym, jak chcecie sprawić przyjemność drugiej osobie, o miejscach na ciele, które oczekują pieszczot, o pozycjach, które chcielibyście wypróbować itp. Telefon plus wyobraźnia równa się doskonały sposób na grę wstępną. Ale są przecież i inne.
Preludium miłosnych igraszek może być obejrzenie erotycznego lub romantycznego filmu. Czas spędzony przed ekranem podziała z pewnością na wasze zmysły, a szczególnie na zmysł wzroku i zachęci do pójścia w ślady podglądanych bohaterów. Od tego zaś już tylko jeden krok, aby pozycję siedzącą zamienić na leżącą. Nie musicie wcale wyłączać telewizora.
Grą wstępną mogą też być tańce przytulańce w zaciszu waszej sypialni. Wystarczy ustawić playlistę z kilkoma romantycznymi kawałkami, wczuć się w muzykę, objąć partnera i odpłynąć.
Wysłuchanie nastrojowego koncertu albo spałaszowanie wspólnego posiłku, w skład którego będę wchodzić afrodyzjaki to także świetny pomysł na chwile poprzedzające zdjęcie ubrań i pójście na całość we dwoje.
W relaksacyjny nastrój przed erotycznym zbliżeniem wprawi też na pewno długi i delikatny masaż ciała przy użyciu olejku. Poprośmy partnera o położenie się toples na łóżku i wprawmy w ruch nasze ręce. Następnym razem masowana powinna być druga strona. Gdzie i w jaki sposób – to już zależy tylko od was…
Ulubioną grą wstępną kobiet są długie pocałunki. Faceci zazwyczaj nie doceniają tego rodzaju pieszczot, dlatego warto jak najczęściej przypominać im, co sprawia nam przyjemność. Podobnie z komplementami. Garść miłych słów dla wybranki serca ze strony partnera „rozpędzić” może naprawdę szybki „pociąg” do sypialni.
Wstępem do fizycznego zbliżenia może też być striptiz. Rozbierać się możecie oboje w rytm odpowiednio dobranej muzyki. Niech rzut monetą zdecyduje, kto pozbędzie się ubrań pierwszy, a kto będzie świadkiem takiego spektaklu. Do „pokazu” warto wykorzystać krzesło albo ścianę, przy której można śmiało się powyginać.
Zanim skierujecie swe kroki do sypialni, warto odwiedzić łazienkę i wziąć wspólną kąpiel albo prysznic. Baraszkowanie w wodzie i umycie sobie wzajemnie pleców może wprawić was w szampański nastrój i znacznie wzmóc chęci na erotyczne igraszki. Jeśli zaś wasze pożądanie wzrośnie na maksa, całość erotycznych doznań może mieć miejsce właśnie w tym pomieszczeniu.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com