Udoskonalamy stare pozycje seksualne

Na forach i stronach o tematyce erotycznej możemy znaleźć wiele pozycji seksualnych. Czasem warto jednak poeksperymentować - wtedy seks stanie się o wiele ciekawszy, a pozycje znane od zawsze warto udoskonalać. Dzięki temu nawet to, co znacie od dawna może stać się znów ciekawe.

Pozycja na pieska jest znana od dawna. Wiedziałaś jednak, że można zrobić coś podobnego, za to o wiele ciekawszego na krześle lub fotelu? Dzięki takiej pozycji zarówno Ty jak i Twój partner będziecie mieć o wiele więcej przyjemności z seksu. Oczywiście, jeśli nie boisz się, że Twój facet będzie dominować.

Uklęknij na krześle lub fotelu twarzą skierowaną w stronę oparcia. Twój partner powinien stanąć na wyprostowanych nogach z tyłu. W tej pozycji to on jest stroną dominującą. Może poruszać swoimi biodrami lub kierować Tobą. Dodatkowo jeśli ma ochotę, może pieścić Twoją łechtaczkę palcami lub stymulować Cię dodatkowo pieszcząc piersi i sutki.

A może czas przenieść się z sypialni do łazienki albo kuchni? Jeśli nie boisz się seksu w innych pomieszczeniach proponuję odmianę pozycji tak zwanej ginekologicznej.

W tej pozycji nie będziesz miała za wiele do robienia, bo będziesz musiała skupić się na utrzymaniu „w powietrzu”.

Usiądź na blacie kuchennym lub stole. Gdy Twój partner do Ciebie podejdzie zsuń się na niego tak, abyś unosiła się na jego penisie. Równowagę utrzymasz dzięki opieraniu się na łokciach o blat stołu lub mebli. Jeśli partner ma podzielną uwagę, to w trakcie seksu może pieścić Twoje pośladki. Jest to idealna pozycja na szybki numerek, jednak wymaga od Was obojga trochę siły. Ty musisz utrzymać się jedynie za pomocą łokci, a Twój partner musi wiedzieć jak utrzymać Cię w powietrzu. W utrzymaniu równowagi pomoże Ci objęcia partnera nogami w pasie.

Katarzyna Bereza
(katarzyna.bereza@dlalejdis.pl)