Dzisiejsze pokolenie 30 i 40-latków pamięta zapewne pierwsze meblościanki Kowalski czy Malinowski oraz segmenty późniejsze, na wysoki połysk, przystrojone rodzinnymi pamiątkami, mieszczące biblioteczkę, szafkę-barek, szafę i tapczan. Zunifikowana – każdy w domu miał podobny komplet z dostępnych na rynku kilku wzorów, i mało podatna na zmiany, wykonana z nie najlepszych materiałów, z czasem tak bardzo spowszedniała, że w latach 90. stała się po prostu niemodna. Obecnie możemy już ogłosić meblościanki udany powrót po latach, stwierdzając, iż oprócz funkcji i miejsca jakie zajmuje, czyli przy ścianie, w tym meblu zmieniło się prawie wszystko, podkreślmy – zmieniło się na korzyść.
Forma
Wzornictwo meblościanek 21. wieku zdecydowanie różni się od tych z przeszłości. Znika monolityczna, ciężka bryła, gdzieniegdzie z niewielkim światłem otwartych lub przeszklonych półek. Powraca, tak jak w pierwotnych projektach, lekka konstrukcja modułowych elementów do dowolnego zestawiania. W ten sposób można zaaranżować indywidualną kompozycję złożoną najczęściej z panelu TV, regału, niskiej szafki i wiszącej witrynki (ArtModulo). Komplet często zawiera dodatkowo lub wymiennie szafkę RTV, szafkę-barek, komodę i szafy (Bonita, Rossano, OKi). Zwarta forma dzisiejszej meblościanki też nie przypomina 3-piętrowej zabudowy wypełniającej przestrzeń od podłogi do sufitu. Choć zachowane są pionowe i poziome podziały sporo w niej asymetrii (ArtModulo) lub przeciwnie – aranżacji symetrycznych, ale w nowoczesnej odsłonie (OKi), gdzie w części centralnej, jak w ramie, prezentuje się otwarta część meblościanki z panelem TV i szklanymi półkami w narożnikach, a cała konstrukcja opiera się na pionowych półszafach po bokach oraz szafkach dolnych i górnych. Współczesne meblościanki są oświetlone. Punktowe lub rozproszone światło umiejętnie wydobywa piękno przedmiotów na półkach, ale także podkreśla urodę samego mebla.
Materiały
Niegdyś była to płyta paździerzowa, laminowana czy fornirowana i politurowana na wysoki połysk. Obecne meblościanki wykonane są z bardzo dobrych materiałów na przykład: drewna (Rossano) i okleiny naturalnej (ArtModulo, Bonita). Fronty mogą być lakierowane na wysoki połysk (Bonita) lub nawet wykonane w całości ze szkła (OKi). Często dominującemu materiałowi, np. drewnianym frontom towarzyszy tkanina obiciowa i szkło. Wnętrza szaf, szafek, szuflad są starannie wykończone, a rozwiązania z bezpiecznym i cichym domknięciem są już nieomal standardem. Ważną rolę odgrywa detal: mogą to być chromowane, stalowe nóżki o fantazyjnym wzorze czy biżuteryjne uchwyty z diamentem (Bonita), podświetlane półki (ArtModulo, Rossano, Bonita) lub czarne, dekoracyjne szkło lacobel (ArtModulo). Kolorystyka współczesnych meblościanek również odbiega od tych z przeszłości – producenci oferują wybarwienia z pełnej palety barw z próbników NCS, RAL czy ICA. Mamy więc przykładowo głęboką czerń szkła połączoną z soczystą barwą czereśni (ArtModulo) lub naturalną, jasną okleiną dębową (OKi); biel frontów na wysoki połysk w towarzystwie brązowych, okleinowanych blatów i korpusów (Bonita) oraz jasne drewno dębowe zestawione z ciemnym, dymionym szkłem (Rossano).
Funkcja
Wielofunkcyjność to nadal podstawowe zadanie meblościanki, z tym, że obecnie istnieje duża dowolność w dobieraniu poszczególnych elementów, w zależności od metrażu i charakteru pomieszczenia. W ten sposób możemy stworzyć indywidualną kompozycję, nie tylko doskonale porządkującą przedmioty codziennego użytku, ale również kreującą niepowtarzalną przestrzeń, w której wygoda i praktyczne rozwiązania idą w parze z niepowtarzalną estetyką wnętrza.
Fot. Mebin
IP