Wydaje mi się, że minęła chwila od testowania pierwszych butów z linii Novablast, a okazuje się, że to już dwa lata, w ciągu których ten model ewoluował. Bardzo cieszę się, że Asics Novablast 3 trafił w moje ręce, gdyż mam doskonałe porównanie pomiędzy pierwszą a obecną edycją. I z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że to zupełnie inny but niż kiedyś – ulepszony pod wieloma względami.
O ile pamiętam, o pierwszych butach z serii Asics Novablast, napisałam, że „miałam wrażenie, że jestem kilka kilo lżejsza”. O ile wtedy czułam się lżej, o tyle w obecnym modelu mam wrażenie, że jestem piórkiem, które nie biega, a płynie nad powierzchnią.
Dlaczego buty są tak lekkie? Odpowiada za to zawarta w podeszwie pianka FFBlast+, która jest lżejszą i ulepszoną formą pianki FFBlast znajdującej się w poprzednich modelach z serii Novablast. Dodam, że tej pianki w butach jest całkiem sporo, bo aż 31 milimetrów pod piętą i 23 milimetry pod przednią częścią stopy, co przedkłada się na doskonały poziom amortyzacji.
Podeszwa butów jest miękka i świetnie „odbija” podczas każdego kroku, co daje – jak wcześniej wspomniałam – efekt „płynięcia”. Kroki stawiane w tych butach są naprawdę sprężyste i zachęcają do szybszego i efektywniejszego biegu. Naprawdę można się w nich świetnie rozpędzić, nie czując ani nóg, ani własnego ciężaru. Warto dodać, że buty są kilka gramów lżejsze od swoich poprzedników, co również wpływa na jakość biegu.
Buty są również bardzo stabilne. Wielu biegaczy będących posiadaczami pierwszej edycji Novablastów uskarżało się na to, że stopa podczas biegu przemieszcza się w bucie (za sprawą miękkiej podeszwy i miękkiego zapiętka). W tym modelu zapiętek jest sztywny, co pozytywnie wpływa na stabilność stopy w bucie. Samej stabilności służy również, wprowadzony w tym modelu, klinowy system ochrony języka – ASICS Notch Tongue Construction – który również zapobiega przesuwaniu się języka podczas biegania, zapewniając większą kontrolę.
Buty wyglądają bardzo klasycznie, jak typowe Asics – od razu można rozpoznać, do jakiej rodziny należą. Siatka, którą zastosowano w cholewce buta, wygląda bardzo dobrze, nadaje butom fajny wygląd, ale przede wszystkim sprawia, że noga jest nieustannie wentylowana. Nie ma problemu z dopasowaniem nogi do cholewki po zasznurowaniu butów; również palce nie są ściśnięte, a to sprawia, że buty są po prostu bardzo wygodne.
Jeżeli leży wam na sercu dobro środowiska i staracie się wybierać produkty, które z taką myślą powstały, to Asics Novablast 3 są doskonałym wyborem. Głowna część butów (cholewka) została wykonana co najmniej w 75% z materiałów z recyklingu. Z kolei wkładkę wyprodukowano korzystając ze specjalnej metody barwienia w roztworze zmniejszającym zużycie wody i emisję dwutlenku węgla.
Dodam, że moje serce podbiła również kolorystyka modelu. Róż i czerń zawsze są świetnym połączeniem, nawet w butach biegowych.
„Biegnij, aż już nie będziesz mógł. A potem pobiegnij jeszcze trochę. Znajdź nowe źródło energii i woli. I biegnij jeszcze szybciej.”
Kto czytał książkę Scotta Jurka pt. „Jedz i biegaj” z pewnością nie będzie miał problemu z rozpoznaniem powyższego cytatu.
Po kilku minutach biegu w Asics Novablast 3 od razu ten właśnie cytat przyszedł mi na myśl. Dlaczego? Bo mam wrażenie, że te buty są właśnie tym źródłem nowej energii i woli; że zostały stworzone właśnie po to, aby biegać szybciej, wydajniej i wygodniej. Biegając, mam wrażenie, że istnieję tylko ja i droga, którą muszę pokonać; jakby nic dookoła nie miało znaczenia. Mam wrażenie, że czuję tylko bieg; tak jakby ciężar moich nóg i butów nie istniał. I to chyba najbardziej ujęło mnie w nowych Asics Novablast 3. To naprawdę nowy wymiar biegania.
Asics Novablast 3 to model, który jest zdecydowanie lepszy od swoich poprzedników, chociaż tamte, jak dla mnie, również były rewelacyjne. Biega w nich się płynnie; lekko, dynamicznie, swobodnie. Novablast 3 jest przeznaczony raczej na płaskie, utwardzone powierzchnie. Doskonale biega się w nich po asfalcie, ale próbowałam w nich swoich sił w lesie i również czułam się komfortowo, a bieg nie stracił nic ze swojej lekkości.
Uważam, że to najlepsze buty do biegania, jakie kiedykolwiek miałam – idealne do codziennych treningów. Polecam!
Ocena 5/5
Produkt jest dostępny zarówno online, jaki i w sklepach stacjonarnych ASICS i Sklepie Biegacza oraz na Eobuwie.com.pl.
Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlaledis.pl)
Fot. Anna Stasiuk