Przydaje się w pracy, ale przede wszystkim w życiu osobistym: pomaga w codziennych interakcjach z obcymi, poprawia relacje ze znajomymi oraz odgrywa ogromną rolę w budowaniu bliskości z przyjaciółmi i rodziną.
Nie da się dobrze dogadywać z ludźmi, jeśli się ich nie słucha! A ty czy potrafisz słuchać?
Pamiętaj, że prawdziwa umiejętność słuchania to nie to samo, co promowana przez niektórych specjalistów od mowy ciała „strategia aktywnego słuchania”!
Czyli: w prawdziwym słuchaniu nie chodzi tylko o patrzenie w oczy rozmówcy, utrzymywanie zaciekawionego wyrazu twarzy i zadawanie odpowiednich pytań. To wszystko jest owszem pomocne i pokazuje, że jesteś zaangażowana w rozmowę, jednak jeżeli nie idzie za tym autentyczne zainteresowanie, to tylko „sztuczki” i twój rozmówca może to wyczuć.
Co więc robić, żeby być autentycznie dobrym słuchaczem?
Oto kilka podpowiedzi:
- Postaraj się NAPRAWDĘ zainteresować tym, co ktoś do ciebie mówi! Nawet jeżeli temat, który porusza twój rozmówca jest dla ciebie obojętny lub wręcz nudny. A jeżeli, pomimo dobrych chęci, nie jesteś w stanie „wykrzesać” z siebie zainteresowania, postaraj się zmienić temat- to lepsze rozwiązanie niż tłumienie ziewania i odpływanie myślami, kiedy ktoś do ciebie mówi…
- Obudź w sobie empatię- staraj się wczuć w sytuację rozmówcy, zrozumieć jego emocje… i włączyć w nie. Przyjaciółkę rzucił chłopak? Powściekaj się i posmuć razem z nią. Koleżanka chwali się szkolnymi sukcesami dziecka? Uciesz się, pogratuluj, zrozum jej dumę, nawet jeżeli uważasz, że jest trochę przesadna.
- Bądź cierpliwa i wyrozumiała. Nie popędzaj rozmówcy, żeby przeszedł do sedna, nie niecierpliw się, nie zwracaj mu uwagi, jeżeli się powtarza albo zbacza z głównego tematu- rozmowa to przecież nie wyścig z czasem ani naukowy wykład, który powinien być spójny i logiczny, więc wyluzuj!
- Bądź szczera. Nie przytakuj bez przekonania, nie kłam, żeby się przypodobać itp.- „podlizywanie się” jest słabe i nie sprawi, że ludzie będą cię lubić. Za to jeżeli zorientują się, że jesteś typem „potakiwaczki” możesz stracić zarówno ich sympatię jak i szacunek.
- Nie oceniaj. Nie mów: „to było z twojej strony głupie”, „ja bym tak nigdy nie zrobiła”, „moim zdaniem zachowałaś się strasznie” itp. Nie jesteś wyrocznią. Nawet jeżeli czujesz się mądrzejsza/bardziej doświadczona/ od rozmówcy, postaraj się tego nie okazywać. Nikt nie lubi być traktowany z góry!
- Doradzaj ostrożnie i z wyczuciem. Po pierwsze: nie każdy kto ci się zwierza, chce twojej rady. Czasem chce tylko być wysłuchany, zrozumiany, pocieszony. Po drugie: nawet jeżeli jesteś proszona o rady, udzielaj ich rozważnie. Tak żeby na pewno pomóc, a nie zaszkodzić np. z powodu braku wiedzy w temacie.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com