Jedzenie w podróży
Przekąski, które planujemy zabrać ze sobą w trasę, powinny zaspokoić głód, wytrzymać kilka godzin i nie dać się we znaki współpasażerom. Jest to szczególnie istotne, gdy planujemy podróżować transportem publicznym. Zrezygnujmy więc z aromatycznych cebularzy, kanapek z aromatycznymi wędlinami czy gotowanych jajek. Ich zapach może przeszkadzać innym, dlatego warto spakować do torby proste przekąski, które zachowają świeżość w transporcie i będą wygodne do zjedzenia. Przykładowo może to być sałatka z sezonowych i dorodnych warzyw czy owoców, których teraz pełno na okolicznych bazarkach. Do różnych warzyw czy owoców warto dołożyć białko, np. w postaci fasoli, ciecierzycy czy tofu. Do tego dressing z oliwą lub olejem roślinnym i pełnowartościowy posiłek gotowy! Nie rezygnuj całkowicie z kanapek, przygotowane z razowego pieczywa z dodatkiem warzyw stanowią sycący i pożywny prowiant w trakcie podróży. Przyszykuj więc pełnoziarnisty chleb lub grahamki, posmaruj pieczywo pastą z soczewicy, bobu czy czerwonej fasoli, dodaj liście rukoli, szpinaku, plaster rzodkiewki, awokado, pomidora i voila!
Do chrupania
Jako smaczny dodatek, warto zabrać ze sobą orzechy, bakalie, cząstki owoców czy pokrojone w słupki warzywa. Doskonale sprawdzą się twarde produkty, które rozpadną się w trakcie podróży ani nie pobrudzą naszych ubrań np. ciężko spieralnym sokiem. Co powiesz na apetyczne kawałki marchewki, papryki, ogórka, kalafiora czy selera naciowego? Możesz ułożyć je w okrągłym pojemniku na przekąski – w większym umieść świeże warzywa, a w mniejszym hummus lub inną pastę domowej roboty! W trasie bardzo dobrze sprawdzą się też sycące koktajle. Jeśli w natłoku obowiązków nie masz czasu na przygotowanie domowej roboty napoju, skorzystaj z roślinnych koktajli Huel. Dostępne są nawet wersje ze zwiększoną ilością białka i w kilku pysznych smakach, m.in. solony karmel, banan czy truskawka ze śmietanką. Ich główną zaletą jest łatwość przygotowania - potrzebujemy jedynie wody i shakera - dlatego bez problemy przyrządzimy go w podróży!mTo doskonała opcja na sycący posiłek, który dostarczy nam cennych wartości odżywczych i energii na dalsze kilometry!
W czasie zwiedzania…
City break to doskonała okazja do poznania miasta, zabytków, zwyczajów czy kuchni. W przerwie między jednym muzeum, a kolejnym, gdy do obiadu jeszcze daleko, warto mieć w plecaku przekąski na zaspokojenie małego głodu. Idealnie sprawdzą się bakalie, owoce np. banany, jabłka czy winogrona, a także zdrowe ciasteczka owsiane czy różnego rodzaju batony np. te od Huel. Łasuchy mają w czym wybierać, bo batony dostępne są w kilku wariantach smakowych m.in. brownie, orzeszki ziemne i karmel, czekolada i karmel czy gorzka czekolada i maliny. A co najważniejsze - zawierają nieco mniej niż 200 kalorii oraz zbilansowany miks węglowodanów, białek, niezbędnych tłuszczów, błonnika, fitoskładników i wszystkie z 26 niezbędnych witamin i składników mineralnych. To smaczna, zdrowa, sycąca i kompletna odżywczo przekąska, która zaspokoi mały głód i zapewni nam energię na zwiedzanie miasta!
Nie zapomnij o napojach!
Jeśli nie masz czasu, by wypić przed wyjazdem poranny kubek aromatycznej kawy, możesz zabrać ją ze sobą. Kawa lub mocna herbata z cytryną zabrana w termosie to dobry pomysł na energetycznego kopa w podróży. Uważaj jednak, by nie poparzyć się gorącym napojem w trasie! Nie zapominaj również o odpowiednim nawadnianiu, to szczególnie ważne podczas wyczerpujących wycieczek w upalne dni. Miej więc zawsze w plecaku butelkę wody, po którą łatwo sięgniesz w trakcie zwiedzania.
Fot. Huel
Informacja prasowa