Co nas wkurza w naszych facetach?

Czy warto zmieniać faceta na siłę?
Mężczyźni potrafią nas denerwować na tysiąc sposobów. Trzeba przyznać, że mają do tego prawdziwy talent! A najbardziej irytują nas oczywiście nasi partnerzy.

Zasadniczo, wkurzające zachowania naszych ukochanych można podzielić na dwa typy:

  1. Te, z którymi możemy walczyć
  2. Te, na które powinnyśmy machnąć ręką.


Kiedy warto „wychowywać” faceta, a kiedy lepiej mu odpuścić?
1. Z czym można (a czasem wręcz trzeba) walczyć:

  • Niechlujstwo. Może to i stereotyp, że panowie są większymi bałaganiarzami i mniej dbają o higienę niż my… ale jeśli trafił ci się właśnie taki stereotypowy egzemplarz faceta, powinnaś starać się go trochę wychować. Oczywiście w granicach rozsądku: nie wymagaj od niego żeby stał się pedantem, wystarczy żeby nie był brudasem.
  • Zgrywanie „macho”. Jeżeli twój facet w ramach „bycia twardzielem” bierze udział w bójkach, wygłasza seksistowskie uwagi albo zrzuca na ciebie wszystkie „babskie” obowiązki, uświadom mu, że nie na tym polega prawdziwa męskość. Czasy jaskiniowców już dawno przeminęły- na całe szczęście!
  • Lekceważenie cię. Często słyszysz od swojego partnera: „i tak tego nie zrozumiesz”, „to nie na twoją głowę” albo „to dla ciebie zbyt skomplikowane”? Zdarza się, że on podejmuje ważne decyzje dotyczące was obojga bez konsultacji z tobą? Nie powinnaś się na to godzić! Wzajemny szacunek to podstawa udanego związku- jeśli go brak, nawet najgorętsza i największa miłość może zmienić się w miłość toksyczną.
  • Szalone imprezowanie. Każdy z nas ma prawo do zabawy, do chwili zapomnienia i szaleństwa. Ale u dorosłych ludzi owo szaleństwo musi być jednak kontrolowane. Jeżeli zdarza mu się nie wracać na całą noc, mimo że mówił, że będzie w domu najpóźniej po północy, jeżeli przepuszcza na balangi pieniądze przeznaczone na wasze wspólne wydatki musisz powiedzieć: „stop”.


2. Z czym nie warto (lub wręcz: nie powinno się) walczyć:

  • Jego „idiotyczne” hobby. Uważasz, że jego pasja to nudziarstwo? To tylko twoje zdanie. Nie musisz podzielać jego zainteresowań, ale powinnaś doceniać, że je ma - i cieszyć się z tego! Partner, który „ma swój świat” (nawet jeśli ten świat to malowanie figurek żołnierzyków/przesiadywanie godzinami z wędką nad jeziorem/gra w bilard), jest szczęśliwszym człowiekiem. Hobby pozwala mu się zrelaksować, oderwać od codzienności. Jesteś zazdrosna o jego zainteresowanie i czas? A może boli cię, że on wydaje na swoją pasję za dużo pieniędzy? Nie bądź egoistką!
  • To, że ogląda się za innymi kobietami. Odpuść mu. To odruch. Nie musisz być zazdrosna- to, że on lubi popatrzeć na ładne dziewczyny, nie zmienia faktu, że kocha tylko jedną z nich- ciebie.
  • Jego małomówność. Jeżeli twój mężczyzna na pytanie: „jak było w pracy?” odpowiada zawsze jednym słowem („dobrze”, „niedobrze”, nudno”, „ciężko”) i jeżeli zazwyczaj w ciągu całego dnia ogranicza się do wypowiedzenia co najwyżej dwóch zdań złożonych- taka już jego uroda. Trafił ci się mruk- a raczej sama go sobie wybrałaś!- więc zmuszanie go do gadatliwości nic nie da. Bądź wobec siebie szczera: czy jego małomówność, choć czasem cię denerwuje, nie jest tak naprawdę jego zaletą? Czy to nie cudowne, że to TY możesz mówić bez końca, a on nigdy ci nie przerywa?


Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat