Czy można być „za starym na aparat ortodontyczny?"

Leczenie ortodontyczne polega głównie na korekcji wad zgryzu i ustawieniu zębów poprzez przesuwanie ich w odpowiednich płaszczyznach, zarówno poziomych, jak i pionowych oraz rotacyjnie. Proces ten może być realizowany za pomocą różnych metod i aparatów, w zależności od potrzeb i preferencji pacjenta oraz wskazań ortodontycznych. Jeszcze kilkanaście lat temu aparaty można było zaobserwować głównie u młodzieży i w jej przypadku to głównie rodzice byli pomysłodawcami projektu „zdrowe, proste zęby”. Większość dzisiejszych milenialsów, którzy w młodości przeszli tę czasochłonną korektę zgryzu, z pewnością odczuwa wdzięczność. Choć charakterystyczne druciki na zębach mogły być źródłem kompleksów, dziś takie osoby mogą cieszyć się pięknym, prostym zgryzem, o którym marzy wiele osób.

„Chociaż badania pokazują, że wielu Polaków wciąż ma problemy z prawidłową higieną jamy ustnej i nie szczotkuje zębów minimum dwa razy dziennie ani nie odwiedza regularnie - minimum raz na pół roku - dentysty, w ortodoncji możemy zaobserwować pozytywny trend. Coraz więcej dorosłych osób decyduje się na leczenie wad zgryzu. Motywacje są różne - niektórym zależy na hollywoodzkim uśmiechu i tu często na aparacie się nie kończy. Nierzadko metamorfozy uśmiechu obejmują też wybielanie zębów, licówki, korony czy bonding. Jest też duża rzesza pacjentów, którzy chcą wyprostować zęby, by ułatwić oczyszczanie zębów i zapobiec chorobom przyzębia  ( na przykład przy stłoczeniach )odczuć ulgę w przypadku dolegliwości bólowych związanych z wadami zgryzu, jak również związanych z zaburzeniami stawów skroniowo-żuchwowych. Pamiętajmy, że oprócz korekcji funkcjonalnych problemów, leczenie ortodontyczne może również poprawić wygląd uśmiechu poprzez wyrównanie zębów i harmonizację ustawienia łuków zębowych” - mówi dr n. med. Agnieszka Laskus, specjalista periodontologii i stomatologii ogólnej oraz współzałożycielka Fundacji Dr Laskus, zajmującej się propagowaniem prozdrowotnych zachowań i edukacji w zakresie higieny jamy ustnej.

Leczenie ortodontyczne - czy wiek ma znaczenie?
Dzieci i młodzież - to dwie grupy, u których najczęściej stosuje się leczenie ortodontyczne. Nierzadko już w czasie pojawienia się pierwszych stałych zębów widać nadmierne nachylenie, skrzyżowanie się, przemieszczenie lub tworzenie się szpar  między nimi. To ten moment, w którym wielu rodziców po raz pierwszy zabiera swoje pociechy do specjalisty, ponieważ niewielu małych pacjentów matka natura obdarzy „książkowym” uzębieniem. Często rozwiązaniem w takich przypadkach są tzw. aparaty ruchome, czyli z możliwością wyjęcia ich z buzi. Leczenie ortodontyczne w wieku nastoletnim przebiega już z zastosowaniem aparatu stałego i trwa na ogół około 2 lat i choć nie należy do najtańszych zabiegów, efekty są zazwyczaj bardzo zadowalające.

„Jeśli mamy 20, 30 czy 40 lat - nic straconego. Nadal można dokonać metamorfozy uśmiechu, skorygować zgryz czy uwolnić się od dolegliwości. Jednak trzeba liczyć się z tym, że w przypadku niektórych pacjentów zanim dojdzie do założenia aparatu, konieczne będzie gruntowne wyleczenie zębów, zniwelowanie problemów zapalenia dziąseł czy przyzębia - a nawet przeprowadzenie leczenia kanałowego czy zabiegów protetycznych” - wyjaśnia dr n. med. Agnieszka Laskus.

Nie wiesz, czy masz wadę zgryzu? Twoją uwagę powinny zwrócić np. starte siekacze i głęboki nagryz, które mogą być powiązane z różnymi dolegliwościami bólowymi, takimi jak migreny czy bóle pleców, szyi i głowy.

„Dojrzałem do aparatu. Co dalej?”
Bywa, że krzywe zęby drastycznie wpływają na naszą samoocenę, a leczenie ortodontyczne staje się marzeniem i celem, na który skrupulatnie odkładamy pieniądze. Trzeba jednak mieć świadomość, że im jesteśmy starsi, tym większe prawdopodobieństwo ubytków i stanów zapalnych w obrębie jamy ustnej. Szczególnie, jeśli dentystę odwiedzaliśmy sporadycznie, gdy ból zęba był już trudny do zniesienia. W takiej sytuacji, jeszcze przed rozpoczęciem planowania i samego leczenia ortodontycznego, należy dokonać przeglądu jamy ustnej. Podczas tej wizyty może się okazać, że konieczne jest leczenie ubytków czy wymiana starych plomb. Oczywiście, w trakcie noszenia aparatu można leczyć zęby, lepiej jednak zrobić to przed rozpoczęciem procedury.

Nie ma górnej granicy wieku, kiedy można podjąć leczenie ortodontyczne, ale istotne jest, aby pacjent był zdrowy i miał odpowiednie warunki jamy ustnej do przeprowadzenia leczenia. Idealna higiena i stała współpraca pacjenta z higienistką, brak ubytków próchnicowych, brak chorób błony śluzowej, brak problemów z dziąsłami i przyzębiem, brak jatrogennych uzupełnień ( zachowawczych czy protetycznych) to podstawowe warunki umożliwiające dalsze leczenie ortodontyczne. Również - w przypadku posiadania kilku implantów można wciąż rozważyć założenie aparatu ortodontycznego, ale decyzja ta będzie zależała od różnych czynników:

„Pierwszym ważnym czynnikiem jest ocena stanu implantów przez dentystę - muszą być w dobrym stanie, dobrze zintegrowane z kością. Ważne jest również ocenienie ogólnego stanu jamy ustnej, w tym stanu zdrowia błony śluzowej , dziąseł i kości oraz obecności i ułożenia innych zębów. Lekarz ortodonta może zalecić dodatkowe zabiegi lub przygotowanie jamy ustnej przed założeniem aparatu, np. częstym wskazaniem jest usunięcie ósemek. Niemniej jednak każdego pacjenta, który rozważa leczenie ortodontyczne, zachęcam do indywidualnych konsultacji. Korekcja wad zgryzu, poprawa estetyki uśmiechu, ulga w bólach stawowych, związanych z nieprawidłowym ustawieniem zębów, czy po prostu poprawa samopoczucia i pewności siebie to wszystkie cele i marzenia, o które warto zawalczyć. Co więcej, korekcja może odmłodzić rysy twarzy poprzez wysmuklenie owalu, redukcję bruzd nosowo-wargowych i linii marionetek oraz uwypuklenie ust. Efekt anti-aging bez igły i skalpela? Jak najbardziej!” - podkreśla ekspertka.

Raport Fundacji Dr Laskus - Badanie typu Omnibus, zostało zrealizowane 6-12 maja 2021 roku na 1005 osobowej losowej próbie reprezentatywnej dla ogółu ludności Polski w wieku 15-70 i więcej lat. Badanie zostało zrealizowane przez Kantar Public.

Fot. Materiały prasowe
Informacja prasowa