Czy warto odbić faceta?

Związek z zajętym facetem.
Najczęściej spotykamy go przypadkiem, ale już od pierwszego spojrzenia czujemy się jakoś inaczej.

Spoglądamy na niego ukradkiem, wyłapując jego wzrok za każdym razem, kiedy podniesie głowę. Potem nie możemy przestać myśleć „co by było gdyby?”. To jest facet idealny i byłoby cudownie mieć właśnie takiego. Jest jeden problem… On ma już dziewczynę.

Wiele związków rozpoczyna się, gdy jedno, lub nawet oboje z partnerów akurat pozostaje w innych związkach. Pozornie rzecz całkiem naturalna, w końcu serce nie sługa. Jednak każda z tych sytuacji wiąże się z uciążliwą walką serca z rozumem. Zadajemy sobie milion pytań: „czy warto?”, „czy to wypali?”, „jak ja czułabym się na jej miejscu?”… i bardzo często jesteśmy gotowe się wycofać, zanim „wkręcimy” się na amen. Pozbywamy się problemu, ale tylko do czasu. Potem znów spotykamy tego mężczyznę i znów zaczynamy walkę. A on tak słodko się uśmiecha i zdaje się, że lubi nas nieco bardziej niż resztę towarzystwa, że szuka z nami kontaktu, że jest zainteresowany. Możliwe, że to jedynie nasz umysł wysyła nam sprzeczne sygnały, a my mylimy zauroczenie z uprzejmością. A możliwe, że i on toczy w środku walkę.

Mówi się, że miłość nie pozwoli nam spojrzeć na innego, potencjalnego wybranka. Wszystkie jednak dobrze wiemy, że bardzo trudno jest oprzeć się pożądaniu i zwyczajnemu zauroczeniu drugą osobą. Nagle nasze zasady moralne i wszelka etyka gubią się gdzieś w plątaninie myśli o nim i pragnieniu miłosnych uniesień. Bo czy to nasza wina, że on zainteresował się inną? Tłumaczymy więc sobie, że skoro on spojrzał na inną kobietę, to wcale nie kocha tej, z którą pozostaje w związku. Próbujemy się usprawiedliwiać na różne sposoby. Często jednak nie potrafimy sobie odmówić i kierujemy się głosem serca, uciszając głos rozumu, który mówi nam, aby się wycofać. Takie sytuacje są trudne… Cokolwiek nie zrobimy, któraś ze stron będzie cierpieć: zdradzona dziewczyna, a może facet pozostający w nieszczęśliwym związku, a może my, wykorzystane i porzucone. Zmuszone do oddania marzeń w czyjeś ręce i patrzenia jak spełniają się one innym ludziom.

Jednak wiele kobiet wiąże się z mężczyznami, którzy w chwili poznania byli w związku. Okazuje się, że to właśnie one były tymi, na które czekano. Wiele z nich zastanawia się jednak, czy ich mężczyzna jest godny zaufania. Skoro zostawił swoją poprzednią dziewczynę dla nas, równie dobrze, wkrótce my możemy być porzucone. I czuć się dokładnie tak, jak tamta kobieta w chwili rozstania. A rozstania są trudne i bolesne. Warto więc kierować się przede wszystkim rozumem, wiążąc się z facetem, który porzucił dla nas dziewczynę. Zadać sobie ważne pytanie: „czy warto?”. Na świecie jest wiele wartościowych facetów, a my, oddając serce niewłaściwemu, możemy przegapić swoje własne szczęście. Szczęście, którego nie wydrzemy innym. Wszystkie jednak wiemy, że miłość jest ślepa i często przychodzi w najmniej spodziewanym momencie, zaburzając nasze harmonijne i poukładane życie. Nasze wybory powinny być więc przemyślane. Nie chcemy być przecież znane jako „modliszka, która odbija facetów”.

Wiktoria Kuźniak
(wiktoria.kuzniak@dlalejdis.pl)

Fot. sxc.hu




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat