Niestety, w walce o piękną i zdrową sylwetkę nie ma dróg na skróty, ani „cudownych” przepisów, które pozwolą ci łatwo, szybko i trwale pozbyć się zbędnych kilogramów.
Dlaczego same ćwiczenia nie wystarczą? To bardzo proste: żeby stracić na wadze, musisz utrzymywać niewielki deficyt kaloryczny, czyli spalać więcej niż zjadasz. Deficyt kaloryczny nie musi, a wręcz nie powinien być zbyt duży - inaczej grozi ci efekt jo-jo. Nie wierzysz, że przesadne głodzenie się z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi cię do „odzyskania” zgubionego tłuszczu? W takim razie poczytaj o przeprowadzonym w USA w czasie drugiej wojny światowej tak zwanym „eksperymencie głodowym”. Jego wyniki udowadniają, że fundowanie swojemu organizmowi zbyt dużego deficytu kalorycznego w większości przypadków skutkuje poważnymi zaburzeniami łaknienia, napadami obżarstwa i obsesją na temat jedzenia. Dlatego, powinnaś bardzo precyzyjnie określić swoje zapotrzebowanie kaloryczne (mając na względzie swój wiek, wzrost, wagę, tryb życia i ilość ruchu) i ułożyć dietę, która dostarczy ci 100-200 kcal poniżej obliczonego wyniku. Chyba nie muszę dodawać, że układając odchudzający jadłospis, powinnaś mieć na względzie nie same tylko kalorie, ale też dostarczenie organizmowi WSZYSTKICH niezbędnych składników odżywczych w ODPOWIEDNIEJ ILOŚCI?
A dlaczego nie wystarczy sama tylko dieta? Bo utrata wagi nie zapewni ci ładnej figury, gdyż piękna sylwetka to sylwetka nie tylko szczupła, ale też wyrzeźbiona. Chudość bez mięśni wygląda niezdrowo i nieapetycznie i na pewno nie jest sexy!
Powinnaś pamiętać jeszcze o jednej rzeczy: żeby nie wracać do dawnych nawyków, z chwilą kiedy osiągniesz wymarzoną wagę. Niech zdrowe odżywianie (już bez deficytu kalorycznego) i uprawianie sportu stanie się twoim nowym stylem życia - dzięki temu będziesz nie tylko szczupła, ładna, ale i zdrowa, pełna życia i zwyczajnie szczęśliwsza…
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com