Różnorodne walory ogórków kiszonych doceniano już dwa tysiące lat temu. Mimo upływu wieków, tym darem natury człowiek zachwyca się nadal. Nic dziwnego, ogórki kiszone są źródłem witamin z grupy B, magnezu, potasu, żelaza, wapnia, witaminy K, witaminy A. Zawierają też fosfor oraz dużo błonnika. Ten produkt spożywczy zdobywa coraz to nowe rzesze amatorów także dlatego, że jest niskokaloryczny oraz dlatego, że wspomaga pracę układu pokarmowego. Ogórki kiszone wzmacniają ponadto odporność organizmu, są naturalnym probiotykiem. Jakby tego było mało oczyszczają ludzki organizm z toksyn oraz pozostawiają długie uczucie sytości. Ten dar natury warto włączyć do swojej diety również dlatego, że zapobiega zaparciom oraz obniża poziom cholesterolu. Lekarze są przekonani ponadto, że ogórki kiszone zmniejszają ryzyko wystąpienia miażdżycy i chorób serca. Warzywa te mają także i tę zaletę, że zapobiegają anemii.
Przedstawicielki płci pięknej ucieszyć zaś szczególnie powinien fakt, że ogórki kiszone mogą poprawić kondycję naszej skóry, włosów i paznokci. Zdaniem lekarzy, ogórki kiszone mogą pomóc pacjentom z depresją. Bakterie fermentacji mlekowej zwiększają bowiem produkcję neuroprzekaźnika GABA, który wpływa na rozluźnienie mięśni i hamuje pobudzenie komórek nerwowych. Dieta bogata w ogórki kiszone pomaga w wahaniach nastroju, przy stanach zapalnych stawów, przy padaczce. Ten dar natury może zmniejszać także niekiedy objawy trądziku. Warto ponadto wiedzieć, że ogórki kiszone usuwają nadmiar wody z organizmu. Nic tylko jeść na zdrowie!
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com