DVD "Ból i blask" – recenzja

Recenzja DVD "Ból i blask".
Nie jestem zbyt wielką fanką filmów Almodovara, ale jego „Bólem i blaskiem" zachwycali się niemal wszyscy, dlatego też postanowiłam sprawdzić, czy mieli rację.

Nie mylili się - najnowszy dramat z Antonio Banderasem to kawał dobrej roboty.

Salvador Mallo to słynny hiszpański reżyser filmowy, który stroni od mediów i usilnie strzeże swojej prywatności. Na nowo przeżywa najważniejsze momenty swojego życia. Wraca myślami do dzieciństwa, gdy wraz z rodzicami w poszukiwaniu dobrobytu przeniósł się do małego miasteczka. Targany wieloma demonami, takimi jak atakujące znienacka migreny, bóle mięśni i kręgosłupa, depresja, stany lękowe, uzależnienie od narkotyków i inne psychiczne problemy, sprawiają, że robi swój życiowy rachunek sumienia. Przywołuje obrazy swojej dziewiczej namiętności, pierwszej wielkiej miłości i bólu rozstania. Wspomina pierwsze spotkanie z kinem, które na lata stało się sensem jego życia. Powracając do najintensywniejszych doświadczeń z przeszłości, Salvador odnajduje siłę, by zmierzyć się z teraźniejszością.

"Ból i blask" to pięknie sfilmowana melancholia nad upływającym czasem. I choć Almodovara  wzięło na podsumowania, w jego najnowszym dziele nie ma ani moralizatorstwa, ani egzaltacji, ani zbytniej wrażliwości nad emocjonalnym kryzysem. Pedro robi rachunek sumienia: spogląda za siebie, w daleką przeszłość. Na próżno szukać tu przełomowych zdarzeń z jego biografii. Ważniejsze dla niego są zapachy, bo właśnie z nimi Salvador kojarzy kino. Tak samo przypomina sobie, co nuciły pod nosem jego dawne sąsiadki. Zafascynowany światem z dzieciństwa przenosi go na ekrany kin i telewizorów.

Kiedy trzech genialnych artystów - Almodovar, Bandreas i Cruz - spotyka się w jednym filmie, musi to być przebój. Swoją rolą Antonio Banderas wykreował jedną z najlepszych ról w swojej karierze. Sam Almodovar nie ukrywa faktu, że postać Salvadora Mallo była wzorowana na życiu hiszpańskiego reżysera. Takim sposobem Pedro Almodovar eksploruje zakamarki własnych przeżyć i wspomnień. „Ból i blask” to genialne kino w hiszpańskim wykonaniu.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

DVD "Ból i blask", reż. Pedro Almodovar, Gutek Film, 2019




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat