DVD „Czarownica 2” - recenzja

Recenzja DVD „Czarownica 2”.
Czarownica 2 z Angeliną Jolie w roli głównej to dalszy ciąg historii najsłynniejszego czarnego charakteru Disneya. Zło jeszcze nigdy nie wyglądało tak dobrze.

Po pierwszej części opowieści ponownie spotykamy naszych bohaterów. Relacja Diaboliny i jej córki chrzestnej w końcu ułożyła się tak, jak powinna. Harmonia i sielanka nie mogą trwać długo, bowiem ich relacja zostanie wystawiona na ciężką próbę. Przyczyną tego jest zbliżający się ślub Aurory i księcia Filipa. Wszyscy cieszą się dobrą nowiną i zbliżającą się uroczystością, która może połączyć ludzkie królestwo z magicznymi stworzeniami. Nie jest z tego jednak zadowolona matka księcia, która nienawidzi istot magicznych. W tajemnicy przed wszystkimi pracuje nad bronią mającą unicestwić wszystkie istoty, które używają magii. W życiu bohaterek pojawią się kolejni, nowi bohaterowie, nieoczekiwani sojusznicy i nowe moce. Czy ich miłość okaże się wystarczająco mocna, aby je pokonać i ponownie przywrócić spokój i szczęście królestwu? Czy zło zostanie pokonane i powróci harmonia między dwoma różnymi od siebie światami?

Filmowi nie sposób się oprzeć. Jego fabuła jest tak ciekawa, że wydaje się on nawet zbyt krótki. Ciekawie opowiedziana historia i rewelacyjna gra aktorska sprawiają, że seans staje się samą przyjemnością. Akcja toczy się szybko, co nie pozwala widzowi się nudzić podczas oglądania filmu. Wizualnie dodatkowo „Czarownica 2” zachwyca fantastycznymi kostiumami, muzyką, efektami specjalnymi, kolorystyką i różnorodnością przedstawianych światów.

Mimo tego że jest to opowieść fikcyjna, można w niej znaleźć pewne wartości ważne w codziennym życiu. Istotnym wątkiem poruszonym w filmie jest relacja między matką i córką oraz przyjaźni i własnego pochodzenia. Nie jest bowiem ważne, skąd jesteśmy i jak wyglądamy. Każdy tak samo zasługuje na szacunek i uznanie innych.

Film jest bardzo ciekawy, jednak porównując go z pierwszą częścią, doszłam do wniosku, że w poprzedniej było nieco więcej akcji i zaskakujących momentów. Warto go jednak obejrzeć, chociażby z powodu pięknej, zimnej, magnetyzującej i groźnej Daiboliny, w którą wciela się Angelina Jolie. Nie ma jednak na co narzekać, ponieważ film jest dobry, ale dla wymagających widzów może pozostać lekki niedosyt po jego obejrzeniu.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat