W filmie Rona Scalpello generalnie nie ma się doszukiwać czegoś zaskakującego. Jest to sensacja, poprawnie zrealizowana, z dobrymi zdjęciami i muzyką oraz z kompletem dobrych aktorów. Nie ma tu jednak żadnej niezwykłej układanki czy super przyśpieszenia charakterystycznego dla superprodukcji. To kino raczej klasy telewizyjnej. Zasakakujące w sumie są okazjonalne sceny przemocy, wprawdzie również typowe dla filmów tego typu. Niemniej jednak, mnie jako widza, dziwiła nieraz ich wyrazistość w stosunku do całej reszty, która jest prowadzona w sposób klasyczny.
„Skorumpowany” pokazuje opowieść o całkiem młodym jeszcze Liamie, który właśnie wychodzi z więzienia. Odsiedziawszy większą część wyroku za napad z bronią na konwój, powraca do domu brata. Po drodze odwiedza jeszcze byłą żonę i jedynego syna. I chociaż Liam ma naprawdę dobre intencje, jeśli chodzi o rozpoczęcie nowego życia, to niestety wskutek różnych komplikacji trafia ponownie w sam środek różnych przestępstw. Jego młodszy brat okazuje się być zaplątany nie tylko w sprzedaż narkotyków, ale także pranie brudnych pieniędzy. Kiedy chłopak podpada miejscowemu deweloperowi i gangsterowi, życie wszystkich bohaterów zaczyna się mocno komplikować.
Tym, co można powiedzieć dobrego o filmie, jest jakość zdjęć i pracy operatorskiej. Cały film jest także bardzo spójny pod względem wizualnym. Słychać także dobrze dobraną muzykę oraz widać dobrą grę aktorską. Jeżeli chodzi o akcję, film nie zaskakuje w ogóle. Wszystko jest przewidywalne od początku do końca. I chociaż jest to film sensacyjny co od początku widać, brakuje w nim fascynującego ciemnego klimatu, który czuć w klasykach gatunku. Nie budują tego także pojedyncze sceny morderstw i przemocy, które są bardzo szczegółowo oddane. Nawet jak na mój gust, zbyt detalicznie w stosunku do klimatu całego filmu. Chociaż z drugiej strony ten film na pewno można wpisać w klimat dogmy czy tzw. realizmu. Wszystkie barwy są stonowane, postacie jak i scenografia całkowicie naturalistyczne, a twarze aktorów w pewien sposób zwykłe. Także temu odczuciu pewnego naturalizmu, służą surowe obrazy. Z jednej strony proste, z drugiej całkowcie realne i pokazujące świat takim jest. Bez żadnych upiększeń ani wielkich alegorii.
„Skorumpowany” jest brytyjskim filmem sensacyjnym o klasie telewizyjnej. Dla fanów gatunku może być doskonałą propozycją na spędzenie kryminalnego seansu w domu.
Agnieszka Pater
(agnieszka.pater@dlalejdis.pl)
„Skorumpowany” DVD