DVD “Wielkie kłamstewka 2” - recenzja

Recenzja DVD “Wielkie kłamstewka 2”.
Drugi sezon wielkiego hitu HBO w gwiazdorskiej obsadzie. Serial, który od pierwszego odcinka zaskakuje swoją jakością.

Gdy HBO ogłosiło, że zekranizuje powieść Liane Moriarty, wielu spodziewało się niezbyt oryginalnego, płytkiego serialu o losach bogatych kobiet z małego miasteczka. Jednak już po pierwszym odcinku pierwszego sezonu posypały się zasłużone głosy uznania. „Wielkie kłamstewka” zaskoczyły wszystkich oryginalnym, inteligentnym scenariuszem, brawurową grą aktorską i świetną realizacją. Dodatkowo wspaniała i niezwykle klimatyczna piosenka z czołówki autorstwa Michaela Kiwanuki stała się godną wizytówką tej produkcji. Obecnie „Cold Little Heart” na ma już ponad 80 mln wyświetleń na You Tube.

Pierwszy sezon odniósł sukces - docenili go zarówno krytycy, jak i widzowie. Nic dziwnego, że gdy ogłoszono, że HBO zamówiło kolejną serię, oczekiwania były ogromne. Emocje podsycane dołączenie do ekipy Meryl Streep, która stała się kolejnym - obok Nicole Kidman, Reese Witherspoon i Laury Dern - wielkim nazwiskiem serialu.

Drugi sezon pokazuje nam, jakie konsekwencje będzie miała śmierć Perry'ego - męża Celeste, dla kobiet, które były świadkami tego wydarzenia. Fabuła skoncentrowana dotychczas wokół losów Celeste, Jane i Madeline otwiera się teraz na kolejne bohaterki. Dowiadujemy się więcej o Bonnie, która okazuje się znacznie mniej pogodna, opanowana i pogodzona ze światem niż się wydaje. Poznajemy kulisy małżeństwa i z pozoru idealnego życia Renaty. Życie Celeste komplikuje przybycie do Monterey jej teściowej (w tej roli Meryl Streep). Mary Louise okazuje się nieustępliwą i bardzo podejrzliwą kobietą, która nie wierzy, że jej syn pożegnał się ze światem w sposób, w jaki opisała to jego żona.

Niewątpliwą siłą tego serialu jest doskonały scenariusz, Bohaterowie „Wielkich kłamstewek 2” są żywi, skomplikowani i nieszablonowi. Bardzo cenię ten serial za sposób, w jaki demaskuje pozory. Niemal wszystkie bohaterki serialu na pierwszy rzut oka mają stabilne, uporządkowane i bardzo udane życie. Gdy jednak zajrzy się za kulisy ich prywatnego świata - prawda okazuje się być znacznie mniej lukrowana. Serial dobitnie pokazuje też konsekwencje podjętych raz decyzji. Zniknięcie z planu głównego złego charakteru wcale nie rozwiązuje wszystkich problemów, a wręcz przeciwnie. Jednym z najciekawszych wątków jest Celeste i jej żałoba po mężu oraz niemożność uwolnienia się z ich toksycznej, skomplikowanej relacji, w której zdaje się nadal tkwić mimo śmierci swojego męża i oprawcy.

Obok scenariusza, niewątpliwe docenić należy przepiękne zdjęcia, wspaniale dobraną ścieżkę dźwiękową i oczywiście aktorów. Gdy na jednym ekranie spotykają się tak duże nazwiska, efekt może być różny, zwłaszcza, jeśli gwiazdy walczą o uwagę widza i brakuje między nimi chemii. Jednak w „Wielkich kłamstewkach” nie ma o tym mowy. Aktorzy tworzą pełnokrwiste, wiarygodne i nietuzinkowe postaci, a jednocześnie świetnie ze sobą współpracują. Nawet Bonnie, która w pierwszym sezonie zdawała się być dość papierowa i mało wiarygodna - w drugiej części daje się poznać od innej, bardziej ludzkiej strony. Mały minus daję jedynie za postać teściowej Celeste - Mary Louise. Grająca ją Meryl Streep jest świetna jak zawsze. Jednak mocna gra aktorska w połączeniu z dość stereotypowo nakreśloną postacią dają efekt pewnej sztuczności. Ta nieco zbyt groteskowa postać wprowadza pewien niemiły dysonans w świetnym, realistycznym scenariuszu.

Oglądanie „Wielkich kłamstewek” to czysta przyjemność. Serial dostarcza bardzo różnorodnych emocji. Zachwyca mnie jego realizm i poważne podejście do tematu konsekwencji podejmowanych decyzji. Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek mógł się nudzić podczas jego oglądania. Polecam!

Teresa Kasprzak
(teresa.kasprzak@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat