Los Angeles, 2022. Sara zostaje wyrzucona z domu przez swojego „prawie sławnego” chłopaka. Ubrana w wieczorową suknię, z pustymi rękami, rusza w drogę. Próbuje wrócić w rodzinne strony i pogodzić się z matką, ale jej podróż przyjmuje nieoczekiwany kierunek. Sara kradnie samochód i rusza przed siebie. Przemierzając kalifornijskie pustynie, spotyka niezwykłych, lecz zagubionych ludzi, którzy tak jak ona poszukują swojej własnej drogi. Każdej nocy Sara przegląda znalezione w aucie rzeczy. Właściciel skradzionego samochodu Gregory Milloy zaczyna ją coraz bardziej fascynować. Ostatecznie Sara postanawia go odnaleźć.
Film "Roving Woman” luźno inspirowany jest historią tajemniczego zniknięcia artystki Connie Converse w latach 70. To pełnometrażowy debiut fabularny reżysera Michała Chmielewskiego. Współscenarzystką i odtwórczynią głównej roli jest tutaj Lena Góra ("Król"). Obok niej w obsadzie filmu znaleźli się John Hawkes ("Do szpiku kości") i Chris Hanley ("American Psycho"), a producentem wykonawczym jest legenda kina drogi, reżyser Wim Wenders ("Niebo nad Berlinem").
- "Roving Woman" powstawał w duchu prawdziwego kina niezależnego. Wraz z ekipą rzeczywiście ruszyliśmy w drogę z naszą bohaterką. Poza scenami zapisanymi w scenariuszu byliśmy również otwarci na to co przyniesie nam los. Niespodziewane zastane sytuacje, dziwni czasem niebezpieczni ludzie pustyni, których spotkaliśmy również znaleźli swoje miejsce w filmie. Ta metoda pracy pomogła osiągnąć nam odpowiedni poziom wiarygodności zdarzeń i bohaterów, co mam nadzieje sprawi, że widzowie zatracą poczucie granicy między fikcją, a rzeczywistością - mówi Michał Chmielewski
- Ja i Michał uznaliśmy, że w historii Connie Converse najbardziej fascynujący jest ten niezarejestrowany nigdzie czas, który spędziła w drodze. Czas, który nie jest częścią jej historii, bo ta kończy się w dniu jej zniknięcia. Nasz film zaczyna się w momencie zniknięcia Sary, bo tak nazywa się postać, którą gram. Podążamy za nią, jej lękami, samotnością, ale i dowcipem, wolnością czy mistycyzmem tego, co ją spotyka w drodze - podkreśla Lena Góra
Światowa premiera "Roving Woman" odbyła się na Festiwalu Tribeca w Nowym Jorku. Film pokazywany był także na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w sekcji Polonica. Raindance Film Festival, gdzie odbędzie się europejska premiera filmu jest największym w Wielkiej Brytanii festiwalem kina niezależnego. Swoje premiery narodowe miały tam kultowe produkcje, takie jak m.in: "Pulp Fiction", "Co gryzie Gilberta Grape'a", czy "Blair Witch Project". W 2023 roku "Roving Woman" trafi na ekrany polskich kin, za dystrybucję odpowiada Galapagos Films.
Fot. Galapagos Films
Informacja prasowa