Inny, ciekawszy świat

Recenzja płyty „Inny Świat”.
Płyta Karoliny Brodniewicz „Inny świat” to fascynująca i wciągająca propozycja muzyczna.

Debiutancka płyta Inny świat” to artystyczna wizytówka Karoliny Brodniewicz, absolwentki  Instytutu Jazzu i Muzyki Estradowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Składanka dziesięciu utworów układa się bowiem w magiczny, hipnotyczny cykl, przenosząc słuchaczy w inny, ciekawszy świat – świat Karoliny Brodniewicz.

Przyjętą przez artystkę metodę twórczą, stanowiącą doskonałe połączenie stylów: jazz, ambient i elektro, znakomicie obrazuje, jeden z moich ulubionych, a kluczowy dla poetyki całego albumu, całkowicie instrumentalny utwór „Inny świat”. W zbliżonym klimacie utrzymane zostały „Dźwięki deszczu”, gdzie zmysłowy wokal Roksany Vikaluk i Katarzyny Goszcz, przechodzący od ciepłych tonów do zmysłowego szeptu wypełnione niezwykłymi tonami różnorodnych instrumentów tworzy idealnie zgrany zestaw na jesienne, słotne wieczory. Warto skorzystać także ze wspaniałego „Środka nasennego”, który znakomicie nadawałby się jako usypiacz, wprowadzający ciepłymi, rozluźniającymi tonami w krainę pięknych marzeń sennych.

Płyta nieustannie zaskakuje, jak chociażby w utworze „Mgła”. Rozpoczynający się niepokojącą muzyką temat podejmuje kobiecy głos, który w języku rosyjskim podaje nam, z pozoru zwyczajne  informacje o pogodzie, a właściwie o tytułowej mgle rozciągającej się nad miastem. To absolutny majstersztyk i arcyciekawa kompozycja. Mój zdecydowany faworyt, aczkolwiek obawiam się, że jako utwór promujący płytę mógłby nie spotkać się z należytym uznaniem, a co więcej zrozumieniem.

Przekaz, jaki artystka zawarła na tej płycie, dociera do słuchaczy przede wszystkim poprzez dźwięki różnych instrumentów, w tym puzonu, na którym grę Karolina Brodniewicz opanowała do perfekcji. Nie ma tu tradycyjnych tekstów piosenek, a te które odnajdujemy, przypominają bardziej poezję niż klasyczną piosenkę, co osobiście odbieram jako zdecydowany plus. W strukturę takiej typowej piosenki z dużą ilością wokalu kobiecego wpasowuje się jedynie „Siła ciążenia”, zdecydowanie mniej jest tu improwizacji. Warto zaznaczyć, że te interesujące liryki napisała sama  Karolina Brodniewicz, wykazując się przy tym talentem poetyckim. Skomponowała także muzykę, wzbogacając ją akordami puzonu oraz kontrabasu, na którym wspaniale zagrał Piotr Domagalski, a także akordeonu i instrumentów klawiszowych za sprawą Przemysława Książka, który zadbał również o programowanie syntezatorów i beatów.

Inny świat” to płyta oryginalna, nigdy nie spotkałam się z tego typu kompozycjami. Za aranżację odpowiadała Karolina Brodniewicz i zrealizowała swoje zadanie na ocenę celującą. Wykazała się dużymi umiejętnościami i zmysłem muzycznym. Niewątpliwie uznać ją należy za wymagającą propozycję, skierowaną do wysmakowanych gustów muzycznych.

Mam nadzieję, że płyta Inny świat” stanie się hitem, gdyż stanowi alternatywę dla wszechobecnej komercyjnej papki nadawanej w większości stacji radiowych. Dawno nie spotkałam się z tak odkrywczymi brzmieniami, które oddziałują wręcz narkotycznie. Podobny talent objawia się rzadko. Czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony fascynującego świata Karoliny Brodniewicz.

Jowita Kubiak
(jowita.kubiak@dlalejdis.pl)

Karolina Brodniewicz, „Inny Świat”, Studio Silenzio




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat