Czepiają się drobiazgów, nie doceniają przyjemności płynącej z seksu, a do tego tracą czas oglądając nudne seriale. Mężczyźni, zdaniem kobiet, to duże dzieci. Nie rozumieją między wierszami, ciężko im spuszczać deskę w toalecie, a po upojnej nocy od razu zasypiają, nie zważając na kobiecą potrzebę rozmowy... Jak pogodzić te dwa odrębne bieguny w postrzeganiu tej samej rzeczywistości?
Najczęstszym problemem w porozumieniu jest różny punkt widzenia. Dlatego warto czasem postawić się po drugiej stronie i przemyśleć, jak zachowalibyśmy się na jej/jego miejscu? W przypadku mężczyzn ósmy marca może być okazją, by zastanowić się, o co właściwie chodzi kobietom?
Kilka rad dla panów
One lubią być nieustannie adorowane i podziwiane. Chcą czuć się atrakcyjne dla swoich partnerów i wkładają w to dużo wysiłku. Nowe ubrania, fryzjer czy makijaż, którego mężczyzna najczęściej nie zauważa, to sygnały, że ukochana dba o jego zainteresowanie. Dlatego warto przyglądać się im uważnie. Drobny komplement i dawka zaciekawienia tym, co robi kobieta sprawią, że poczuje się doceniona. Spędzając z nią czas, staraj się odłożyć inne sprawy na później. Niech poczuje, że bycie razem jest dla ciebie radością i relaksem, a nie obowiązkiem. Zwróć szczególną uwagę na wasze rocznice. Jeśli nie masz pamięci do dat, znajdź sposób na notowanie ich w kalendarzu lub telefonie komórkowym. Sprawisz jej tym ogromną przyjemność. Nie zapominaj też, że kobiety dużą wagę przywiązują do tego, by przedstawić je rodzinie i znajomym. Jeśli nie jest to przelotna znajomość pamiętaj o tym, nawet, jeśli wyda ci się zbędne.
Coś dla pań
Mężczyźni, by dostrzec kobiecą inicjatywę, potrzebują często wyraźnego bodźca, nierzadko silniejszego od nowej bielizny. Po kilku latach związku zdarza się, że wolą uczestniczyć w spotkaniu służbowym, niż towarzyszyć ukochanej w kinie. Jeśli zatem chcemy, aby nasze relacje z partnerem były stale pełne namiętności, musimy je pielęgnować. Jak? Na przykład podkreślając nasz seksapil.
Feromony, naturalnie wydzielane przez ludzki organizm związki chemiczne, są atrybutem atrakcyjności. Wpływają na tworzenie się więzi, pobudzają sferę intymną płci przeciwnej, wreszcie zwiększają podniecenie seksualne aż o 200 procent. Powszechnie postrzegane, jako związki używane wyłącznie przez mężczyzn, feromony posiadają również swoje „damskie” odpowiedniki. Ich aplikacja nie spowoduje, że staniemy się bardziej atrakcyjne fizycznie, niemniej jednak znacznie wpłynie na nasz urok w ogólnym tego słowa znaczeniu. Być może warto przy ich pomocy zaskoczyć partnera właśnie podczas naszego święta?
Jest wiele obszarów, w których kobieta i mężczyzna nigdy nie dojdą do porozumienia, a kwestii spornych jest tyle, ile relacji międzyludzkich. Ważne, aby pozbyć się stereotypów. Pamiętajmy, że partner nie jest naszym rywalem, ale najbliższą osobą. Dlatego długie rozmowy i wspólne rozwiązywanie jakichkolwiek problemów to inwestycja w wasz związek.