Midnight Memories

Recenzja płyty Midnight Memories One Direction.
„Midnight Memories” to najnowsza muzyczna propozycja brytyjsko-irlandzkiego zespołu One Direction.

Liam Payne, Harry Styles, Niall Horan, Louis Tomlinson i Zayn Malik, dotychczas kojarzeni wyłącznie z nastoletnim popem, swoim trzecim krążkiem odchodzą od wizerunku typowego boysbandu na rzecz bardziej rockowego grania, z charakterystycznym dla lat 80-tych pazurem. To płyta, która może spodobać się nie tylko dotychczasowym fanom zespołu!

Początki zespołu sięgają 2010 roku – wtedy właśnie piątka nastolatków przyszła na castingi do X Factor UK z nadzieją na solową karierę. Nie udało się – tutaj ich historia mogłaby się zakończyć, jeszcze przed tym, jak się rozpoczęła. Na szczęście dla branży muzycznej, Simon Cowell wpadł na pomysł połączenia ich w zespół. „Jesteście zbyt utalentowani, żeby pozwolić wam odejść” – usłyszeli wtedy. W X Factor zajęli 3. miejsce, ale osiągnęli większy sukces, niż zwycięzca tamtej edycji – Matt Cardle. Debiutancki singiel One Direction „What Makes You Beautiful” został wydany 11 sierpnia 2011 i właśnie wtedy zespół zaczął praktycznie rządzić muzycznym światem.

„Następcy The Beatles”, jak mówią o nich krytycy, na swoim koncie mają dwie płyty: „Up All Night” (2011) i „Take Me Home” (2012) oraz niezliczoną ilość nagród BRIT, MTV czy Teen Choice Awards. W sierpniu na ekranach światowych kin pojawił się film „This is Us”, który pozwolił fanom zajrzeć za kulisy sławy piątki najpopularniejszych nastolatków, a 25 listopada w sklepach muzycznych pojawiła się najnowsza płyta – „Midnight Memories”. Fakt, iż tydzień przed premierą wyciekła do sieci przez błędy systemu iTunes nie przeszkodził w tym, by zadebiutowała na 1. miejscu sprzedaży w 96 krajach!

Płytę promują dwa single, będące jednocześnie pierwszymi piosenkami na krążku – „Best Song Ever”, do którego teledysk pobił rekord wyświetleń VEVO w ciągu pierwszych 24 godzin od premiery, a także „Story Of My Life”. Fani byli nieco zdziwieni, bo wbrew zapowiedziom, że płyta będzie doroślejsza i bardziej rockowa, że zespół zmienił brzmienie, dostali popowy numer w starym stylu oraz nieco ostrzejszą balladę z przesłaniem. Zespół jednak nie rozczarował – pod numerem 4 na liście piosenek z płyty kryje się tytułowa piosenka „Midnight Memories”, oparta na mocnych, gitarowych riffach i chwytliwym chórku. W czasie zapowiedzianej na 2014 rok trasy koncertowej promującej ten album, będzie brzmiała dziesiątkami tysięcy głosów na stadionach, zwłaszcza, że refren w stylistyce przypomina nieco „We will rock you” zespołu Queen.

Na płycie nie brakuje szybszych piosenek, takich jak „Diana” z wpadającym w ucho refrenem, „Little White Lies, Through The Dark”, utrzymana w stylu Eda Sheerana, „Little Black Dress”, czy „Happily”, która w swoim popowo-folkowym sznycie przypomina modny ostatnio zespół Mumford&Sons. Ale również fani spokojniejszych brzmień znajdą coś dla siebie – „You and I” to tradycyjna ballada o sile miłości, „Don’t Forget Where You Belong”, napisana przez Nialla Horana we współpracy z muzykami McFly, daje dowód, że chłopcy nie zapomnieli o tym skąd pochodzą i jaka była ich przeszłość. W „Strong”, utrzymanej lekko w stylizacji The Killers pada pytanie o to, czy wyznanie miłości sprawia, że człowiek staje się słabym, a „Right Now”, powstałe przy pomocy Ryana Teddera (członka One Republic), to zawoalowane wyznanie członków zespołu, że chcieliby, by w trasie towarzyszyły im ich dziewczyny i narzeczone. W tworzeniu płyty brał udział również Gary Lightbody (Snow Patrol) – wraz z Harrym Stylesem pracował przy piosence „Something Great”. Płytę zamyka utwór „Better Than Words”, którego konstrukcję – złożenie tekstu z tytułów piosenek innych artystów, wymyślił Liam Payne.

Dan Wootton, jedyny dziennikarz, który dostał szansę przesłuchania płyty przed premierą, pisze: „Bez wątpienia, płyta ukazuje 1D jako dojrzalszy zespół - stawia ich w przeciwnym kierunku do nastoletniego popu. W nowym albumie wprowadzono więcej gitar niż w poprzednich dwóch krążkach, (...) Louis i Zayn dostali większy dostęp do mikrofonu. Chłopcy spędzili sporo czasu pisząc piosenki na album, Louis i Liam pisali je razem, Niall robił to z McFly. Teksty pokazują dużą zmianę w życiu chłopców przez ostatnie dwa lata, ale w piosenkach są motywy nastoletniej miłości i złamanego serca. Nadal są nastoletnimi idolami.”.

Midnight Memories” to propozycja nie tylko dla fanów zespołu, ale także dla fanów dobrej muzyki ogólnie. Jeśli jesteście ciekawi, jak brzmią inspiracje lat 80-tych w odświeżonym wydaniu, warto sięgnąć po ten krążek. Jestem przekonana, że po przesłuchaniu tego albumu, liczba fanów One Direction wzrośnie!

Ewa Mędrzecka
(ewa.medrzecka@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat