Pierwszy rejs Icon of the Seas wzbudza mieszane uczucia. Największy na świecie wycieczkowiec ma obsługiwać tygodniowe wycieczki po Karaibach. Jednostka może jednorazowo zabierać 5610 pasażerów i 2350 członków załogi, do których dyspozycji przygotowanych jest 20 pokładów o długości 365 metrów. Na pokładzie statku znajduje się m.in.: siedem basenów, sześć zjeżdżalni wodnych, ścianka wspinaczkowa, symulator surfingu ze sztuczną falą, kluby nocne, lodowisko, park linowy oraz ponad 40 restauracji i barów. Niestety poza zachwytem wycieczkowiec wzbudza też krytykę, zwłaszcza ze strony ekologów. Ich zdaniem, napędzany skroplonym gazem ziemnym statek (LNG) będzie emitował duże ilości szkodliwego metanu do atmosfery. Wykorzystanie tego paliwa przyczyni się do zwiększenia emisji gazów cieplarnianych nawet o 120 procent w stosunku do używanego tradycyjnie oleju napędowego. Odpierając postawione zarzuty Royal Caribbean Group (właściciel statku) zauważa, że Icon of the Seas jest o 24 procent bardziej energooszczędny niż wymaga tego Międzynarodowa Organizacja Morska dla nowoczesnych statków.
Katarzyna Jabłońska
(katarzyna.jablonska@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com