Twoim celem nie musi być zapisywanie każdej złotówki, nie musisz być śledczym, który pilnuje każdego wydanego grosza. Warto się jednak zastanowić, na co w zasadzie wydajesz pieniądze. Dobrym sposobem jest założenie tabeli (w zeszycie lub w programie Excel) i zapisywanie najważniejszych wydatków na przykład według kategorii: jedzenie, rozrywka, odzież, chemia, leczenie. Zapisuj też własne przychody. Po kilku miesiącach będziesz już świadomie kontrolować swoje wydatki, zobaczysz, w jaki sposób sensownie planować wydawanie przez Ciebie pieniędzy.
Wiele razy w życiu zdarzają się sytuacje nieprzewidziane. Nagle pękła opona w samochodzie albo potrzebne są pieniądze na leczenie. Warto więc mieć tak zwany „fundusz awaryjny”, na który co miesiąc będziesz przelewał ustaloną przez siebie kwotę. Będziesz miał zapewnione poczucie bezpieczeństwa, a w razie sytuacji awaryjnej nie będzie potrzeby sięgania do bieżących środków.
Warto śledzić ceny! Może się okazać, że różnica w cenie jakiegoś produktu będzie wynosiła nawet kilkadziesiąt złotych w zależności od sklepu. Dobrze jest sprawdzać porównywarki internetowe, gazetki z marketów. Jeśli potrzebujemy czegoś konkretnego, a nie musimy tego kupować od razu, warto czekać na okazję. Sklepy prześcigają się w promocjach, zniżkach i kodach rabatowych. Robiąc zakupy, kieruj się konkretną listą produktów, które są potrzebne. Jak głosi stara i znana prawda: nigdy nie rób zakupów, gdy jesteś głodny. Na pewno kupisz więcej niż planowałeś.
Zastanów się, czy naprawdę kolejne spodnie, bluzka, t-shirt, sukienka, kurtka są Ci potrzebne. Zrób przegląd szafy. Może okazać się, że wielu ubrań już nie założysz, a są jeszcze w dobrym stanie. Skorzystaj z dostępnych aplikacji do sprzedaży ubrań. Ty zarobisz, ktoś będzie nosił, a planeta Ci podziękuje. Zainteresuj się tematem minimalizmu i ekologii.
Jeśli udało Ci się odłożyć pewną sumę, inwestuj! Sprawdź, jakie lokaty proponuje Ci Twój bank i obserwuj jak Twoje fundusze rosną. Nie warto trzymać pieniędzy w „skarpecie”, wtedy tracą one na wartości ze względu na szalejącą inflację. Pamiętaj o ryzyku, które płynie z nieprzemyślanych inwestycji. Dobrym pomysłem jest skorzystanie z usług doradcy finansowego.
Kredyty, raty, rachunki staraj się w miarę możliwości spłacać regularnie. Pomoże to w uniknięciu przykrych sytuacji, a także naliczania odsetek.
Podłączone do prądu ładowarki, zapalone światło w każdym pomieszczeniu, woda lejąca się strumieniami. Dobrze jest zmienić swoje nawyki w sytuacjach domowych. Wyłączać z prądu to, co nie jest używane, nie zapalać światła w pokojach, w których nie przebywamy, a zamiast kąpieli, wybrać szybszy prysznic. Warto zainwestować w zmywarkę, która też pozwoli na zaoszczędzenie około 2 złotych na jednym cyklu mycia.
Z oszczędzaniem jest jak z dietą – zbyt restrykcyjne prowadzi do zniechęcenia, dlatego co jakiś czas spraw sobie jakąś przyjemność z odłożonych wcześniej pieniędzy. Pamiętaj, że zarabiamy po to, aby żyć, a nie odwrotnie. Trzeba zawsze szukać balansu między oszczędzaniem, a radością życia.
Oszczędzanie to naprawdę żadne tortury, tylko mądre i racjonalne planowanie przyszłości. Stosowanie powyższych wskazówek pozwoli Ci na zmianę podejścia do finansów i sprawi, że będziesz czuł się stabilnie i bezpiecznie.
Elżbieta Kaźmierowska
(elzbieta.kazmierowska@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com