Wasze wspólne dziecko, które kocha was oboje i chciałoby być w tym świątecznym czasie razem z wami – z obojgiem. Co zrobić? Spędzić święta razem- dla dobra dziecka, czy osobno- dla własnego spokoju?
Jeżeli czujesz, że autentycznie nie możesz patrzeć na swojego eks, nie potrafisz przebywać z nim w jednym pomieszczeniu bez dreszczu odrazy albo napadów złości- odpuść wspólną wigilijną kolację.
Święta w napiętej, nerwowej, nieprzyjemnej atmosferze będą dla dziecka jeszcze gorsze niż święta bez taty. Dzieci doskonale wyczuwają nastroje dorosłych, nie da się ich zwieść sztucznymi uśmiechami ani pozornie uprzejmymi słowami cedzonymi przez zaciśnięte zęby. A jeżeli puszczą wam nerwy, odżyją stare urazy i zaczniecie się kłócić? Bożonarodzeniowa awantura będzie dla waszego dziecka fatalnym przeżyciem, może zapaść mu w pamięć na wiele lat i spowodować ogromne szkody w jego psychice.
Dlatego, jeżeli nie czujesz się na siłach, aby spędzić święta z byłym mężem, nie rób tego wbrew sobie- za dużo w ten sposób ryzykujesz: ryzykujesz bowiem nie własnym samopoczuciem, a poczuciem bezpieczeństwa swojego dziecka. Oczywiście to, że nie zaprosisz swojego eks na Wigilię nie powinno oznaczać, że waszego dziecko nie zobaczy swojego taty przez całe Święta! Spróbujcie się dogadać i umówić tak żeby twój były mąż zabrał do siebie dziecko na jeden bądź kilka świątecznych dni. A jeżeli z praktycznych powodów jest to niewykonalne, to niech on chociaż zabierze dziecko na świąteczny spacer, na łyżwy albo wspólne lepienie bałwana.
Gdybyś jednak uznała, że pomimo tego co kiedyś z nim przeżyłaś, chcesz spędzić część Świąt (na przykład Wigilię) razem z byłym - dla dobra dziecka, żeby mogło cieszyć się prezentami, łakociami i zapachem choinki w towarzystwie mamy i taty, musisz pamiętać o kilku rzeczach.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com