„Polska” – recenzja

Recenzja książki „Polska”.
Pomału zbliża się długi majowy weekend, a na niedalekim już horyzoncie malują się wakacje i odwieczne pytanie: gdzie pojechać?

Część osób powie, że najlepiej uciec na zagraniczną wycieczkę zorganizowaną przez biuro podróży. Piękny hotel, SPA, wszelkiego rodzaju atrakcje. I przede wszystkim pewna, słoneczna pogoda. Macie racje. Ale takie wakacje nie są dla mnie. Ja wychodzę zawsze z założenia: „cudze chwalicie, swego nie znacie”. Polska jest tak pięknym i urokliwym krajem, że niejeden zagraniczny turysta może nam zazdrościć zarówno dostępu do morza, jak i możliwości przecierania górskich szlaków czy też pływania po mazurskich jeziorach. Wiem, że klimat w naszym kraju jest nieprzewidywalny i znamy przypadki, że śnieg padał u nas nawet w maju, ale mnie to nie zraża. Uważam, że warto poznać nasze piękne polskie zakątki i malownicze miejsca, zanim uciekniemy do Tunezji, czy innej Tajlandii.

Przewodnik „Polska”, wydany przez National Geographic, jest znakomitą pozycją zarówno na planowanie krótkich weekendowych wypadów, jak i na dłuższy urlop. Jak już wspominałam, mamy wszystko co potrzeba do udanego wypoczynku. Góry, morze, jeziora, miasta z długą historią, ciekawe imprezy i zabytki światowej klasy. Zaliczają się do nich np. drewniane cerkwie w Małopolsce, które trafiły na prestiżową listę światowego dziedzictwa UNESCO. Albo figurujący na niej park Mużakowski – największy w Polsce park w stylu angielskim leżący na granicy z Niemcami. A to tylko oczywiście ułamek naszych atrakcji. Są piękne Mazury, dzikie Bieszczady, a Wrocław to miasto, w którym można się zakochać. W przewodniku „Polska” znajdziemy wspaniałe pomysły na wycieczki po naszej ojczyźnie!

Publikacja została podzielona na kilka regionów m.in. Kaszuby, Kotlinę Kłodzką, Bieszczady, czy Mazury. Książka jest wzbogacona licznymi fotografiami, które tym bardziej zachęcają do odwiedzin magicznych miejsc, a kredowy papier sprawia wrażenie, że przeglądamy album, a nie przewodnik.

Z pewnością tej pozycji nie może zabraknąć w naszym plecaku, czy torbie, podczas wyjazdu na wyczekiwany urlop, plusem są także stosunkowo krótkie, ale bardzo treściwe opisy polskich zakątków. Nie znajdziemy tutaj szczegółowej historii każdego miejsca, która może być dość monotonna. Zamiast tego otrzymujemy pigułki wiedzy na temat tego, co jest najważniejsze i najciekawsze w danym regionie – dzięki temu zabiegowi czytelnikowi zostaje zaoszczędzony czas. Ja zdecydowanie polecam i na pewno zabiorę ze sobą na wakacje!

Joanna Sieg
(joanna.sieg@dlalejdis.pl)

„Polska”, Warszawa, Wydawnictwo National Geographic, 2014




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat