Przymusowe lądowanie samolotu. Wszystko przez agresywnych Polaków

Przymusowe lądowanie samolotu przez agresywnych Polaków.
W piątek samolot linii Ryanair wystartował z Luton w Anglii na hiszpańską wyspę Lanzarote. Niestety doszło do awaryjnego lądowania w Faro w Portugalii.

Wszystkiemu winna była ośmioosobowa grupa turystów z Polski, którzy nieustannie zakłócali porządek na pokładzie. Z relacji osób lecących tym lotem wynika, iż Polacy krzyczeli i wielokrotnie uderzali w drzwi luków bagażowych. Dodatkowo spożywali napoje alkoholowe, nie stosując się do poleceń załogi. Jak wiadomo, spożywanie tego typu wyrobów w samolotach jest surowo zabronione.

Krótko po awaryjnym lądowaniu w piątek po południu na lotnisku w Faro w Portugalii, na pokład samolotu wkroczyli funkcjonariusze policji. Nakazano agresywnym pasażerom opuszczenie maszyny. Siedmiu z nich bezproblemowo zastosowali się do polecenia.

Jednakże jeden z turystów odmówił opuszczenia samolotu. Policjanci wyprowadzili go siłą. Ponadto został aresztowany za nieposłuszeństwo i stawianie oporu.

Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)

Fot. freepik.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat