Zazdrość w związku – przejaw miłości czy choroba?

Zazdrość w związku – przejaw miłości czy choroba?
Na pewno każdy z nas zaznał w swoim życiu iskrę zazdrości. Zazdrościmy innym lepszego samochodu, awansu, grona znajomych, urody, szczupłej sylwetki czy udanego związku.

Zazdrość ma również swoje miejsce w miłości i choć wiele osób uważa, że scala związki, w rzeczywistości burzy ich porządek.

Nie ma miłości bez zazdrości?
Lęk przed utratą partnera pojawia się w każdym związku. Wszystko jest w jak najlepszym porządku, gdy partnerzy w miarę swoich możliwości kontrolują emocje i w ostatecznym rozrachunku potrafią sobie wszystko racjonalnie wytłumaczyć. Kiedy jednak przeradza się to w chorobliwą postać, mamy uzasadnione powody do niepokoju. Zazdrość wprowadza do związku niepotrzebne napięcia, stres. Obie osoby męczą się, będąc ze sobą, a przecież nie tak powinno być. Największą mękę przeżywa sam zazdrośnik, który nieustannie myśli o rychłej zdradzie ukochanej osoby. Jest to dla niego prawdziwa katorga psychiczna. Nie ma reguły czy owym zazdrośnikiem jest mężczyzna, czy też kobieta. Zazdrosny partner chce mieć swoją drugą połówkę tylko dla siebie. Bardzo często zaprzecza sam sobie, ale czyny świadczą o czymś zupełnie innym. Na początku mają miejsce jedynie niewinne pytania o czas spędzony w pojedynkę. Później – sprawdzanie telefonu, komunikatora, skrzynki pocztowej itp. Gdy dochodzi już do takiego etapu – nie jest to już niewinna zazdrość.

Przyczyny zazdrości
Istnieje bardzo wiele przyczyn zazdrości. Ciekawe jest to, że zazdrosny partner zazwyczaj poszukuje przyczyn swojej zazdrości u drugiego partnera, w jego zachowaniu. Natomiast tak naprawdę źródło tego uczucia leży nigdzie indziej jak w nim samym. Przyczynami zazdrości mogą być: niska samoocena, przekonanie wyniesione z dzieciństwa, że na miłość trzeba zasłużyć, pierwsze wzorce związku.

Przyczyną zazdrości może być również tzw. zespół Otella. Jest to choroba o charakterze psychotycznym, typowa dla osób przewlekle pijących alkohol. Charakteryzuje się przede wszystkim ciągłą demonstracją urojeń niewierności partnera. Osoba chora stosuje przemoc fizyczną lub psychiczną, by zmusić partnera do przyznania się do zdrady, której ten zazwyczaj nie popełnił. Krąg osób podejrzanych o bycie kochanką lub kochankiem jest szeroki, a dowody na zdradę są dla przeciętnego człowieka absurdalne (np. rachunek z pralni).

Jak pozbyć się zazdrości w relacji z partnerem?
Teoretycznie zasada jest prosta. Należy wyeliminować swoje niskie poczucie wartości, które głęboko w nas tkwi. Trzeba stać się pewnym siebie, świadomym człowiekiem, zadbać o swój wygląd, co jednocześnie podniesie atrakcyjność. Nie można też puszczać wodzy swoich fantazji – większość „zdrad” tkwi tylko i wyłącznie w wyobraźni zazdrośnika. Jeżeli zależy nam na ukochanej osobie, powinniśmy podjąć się tego wyzwania i skrupulatnie, konsekwentnie pracować nad swoim zachowaniem.

Zdrowa zazdrość?
Czy istnieje zatem coś takiego jak zdrowa zazdrość? Taka, która przyczynia się do wzmocnienia uczuć w związku dwojga ludzi? Strategicznym punktem jest tutaj wewnętrzne odczucie atrakcyjności partnera dla nas, z zachowaniem własnego poczucia wartości i przekonaniem, że jesteśmy w stanie sprawić, by dana osoba czuła się przy nas szczęśliwa. Zazdrość to przecież brak zaufania, a to ono jest podstawą udanej, trwałej relacji. Aby uchronić związek przed zaborczością, aby cieszyć się w pełni szczęściem ze swoją drugą połówką, należy zrozumieć swoje własne uczucia i ich źródło. To jest klucz do zdrowej, czystej miłości.

Sandra Jakubowska
(sandra.jakubowska@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat