Dlaczego warto jeść bakłażany

Walorami oberżyny, czyli bakłażana zachwycano się już w Polsce w XVI wieku. Także i dziś ten dar natury ma mnóstwo amatorów. Nic dziwnego, zawiera potas, wapń oraz magnez, a do tego jest wspaniałym źródłem błonnika. Jakby tego było mało, oczyszcza organizm, poprawia przemianę materii i jest niskokaloryczny. Osoby bacznie przyglądające się więc swojej wadze, często to doceniają.

Kolejna zaleta tego daru natury jest taka, że psianka podłużna, czyli bakłażan, poprawia krążenie krwi oraz zapobiega chorobom układu krążenia. Nie do przecenienia jest fakt, że oberżyna obniża poziom cholesterolu oraz zapobiega starzeniu się komórek. Naukowcy są także przekonani, że bakłażan wpływa korzystnie na pracę mózgu, usuwając z niego toksyny i zwiększając przepływ krwi do tego kluczowego dla człowieka organu.

Warto także wiedzieć, że po konsumpcji oberżyny długo czujemy się syci. Częste raczenie się  bakłażanem zapobiega więc podjadaniu między posiłkami. Oberżyna bogata jest w żelazo. Uniknąć więc dzięki niej można anemii. Dobrze włączyć psiankę podłużną do swojej diety również dlatego, że chroni przed zaćmą i poprawia wzrok. W czasach, kiedy spędzamy mnóstwo godzin dziennie przed różnego rodzaju ekranami, jest to informacja, o której z pewnością warto pamiętać. Naukowcy twierdzą również, że bakłażan wzmacnia kości oraz zapobiega osteoporozie. Dzięki zawartości witaminy B3 oberżyna świetnie działa na włosy, wzmacniając je i chroniąc przed ich wypadaniem. Miąższ bakłażana wykazuje działanie przeciwbólowe. Stosuje się więc go niekiedy na oparzenia. Jedzenie oberżyny zalecane jest również jako profilaktyka chorób nowotworowych.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}