Grzyby - nowe superfoods?

Nowe superfoods - grzyby.
Jesień to doskonały czas na zbieranie grzybów. Każdy ma swoją jakąś sekretną miejscówkę, której nigdy nikomu nie zdradzi. Grzybobranie traktujemy niemal jak sport wyczynowy.

Grzyby rosną na całym świecie, ale tylko niektóre nacje je doceniają. Polacy uwielbiają zbierać grzyby, którymi potem ochoczo się zajadają. Niestety, nawet u najbardziej zapalonych grzybiarzy, istnieje przekonanie, że grzyby nie posiadają żadnych wartości odżywczych i nie mają nic do zaoferowania poza swoim wyjątkowym smakiem. To jednak nieprawda, a grzyby zaliczają się jako nowe superfood.

Borowiki - to spory zastrzyk witaminy D, której tak bardzo brakuje nam i potrzebujemy w sezonie jesienno-zimowym. Tymczasem wystarczy około 20 dag świeżych borowików, aby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie naszego organizmu na tę witaminę. Aby uzyskać jak najwięcej witaminy D w grzybach, warto po powrocie z lasu wystawić nasze zbiory na słońce. Wówczs poziom witaminy D znacząco wzrośnie. Borowiki to także rekordziści pośród innych grzybów jeżeli chodzi o zawartość białka. Jest ono dla ludzkiego organizmu łatwo przyswajalne, podobnie jak białko z produktów pochodzenia zwierzęcego. Dlatego też nazywane są "leśnym mięsem". Niebawem mogą się stać ważnym składnikiem w codziennej diecie wegetarian.

Pieczarki łąkowe - uodpornią nas na jesienne infekcje, zmniejszą apetyt, pomogą ograniczyć wchłanianie tłuszczów i poprawią nastrój. Grzyby stanowią jeden z najlepszych źródeł tryptofanu, który wykazuje działanie antydepresyjne. Co więcej, w pieczarkach znajdziemy także błonnik beta-glukan, który obniża poziom "złego" cholesterolu we krwi oraz normalizuje poziom glukozy. Taka niepozorna pieczarka to również skarbnica ogromnej ilości witamin z grupy B, potrzebnych nam m.in. do prawidłowego funkcjonowania mózgu.

Kurki - warto włączyć je do codziennej diety głównie ze względu na wysoką zawartość beta-karotenu. Grzyby te zawierają go znacznie więcej niż marchew czy pomidor. Dzięki niemu korzystnie wpływają na nasz wzrok i działają jak naturalny filtr przeciwsłoneczny - zmniejszają wrażliwość na promieniowanie UV. Dodatkowo pomagają też zwalczać bakterie odpowiedzialne za zatrucia pokarmowe. Jednak zawarte w kurkach antybakteryjne substancje są wrażliwe na wysoką temperaturę (powyżej 55 stopni) i sól. Dlatego najlepiej ususzyć je na słońcu, zmielić na proszek i dodawać do potraw w formie przyprawy.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Fot. freepik.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat