Choć na filmach świątecznych widzimy ogromne choinki i ozdobione przestronne wnętrza, w małym domu mniej znaczy więcej. Zamiast próbować zmieścić wszystkie dekoracje, postaw na jedną, efektowną choinkę i minimalizm w reszcie wystroju.
Brak przestrzeni oznacza, że wszyscy goście będą musieli się dzielić pokojami. Zamiast starać się stworzyć hotelowe warunki, skup się na wygodzie. Dorośli mogą dzielić pokój, dzieci dostaną osobne miejsce do spania. Przydadzą się dodatkowe materace lub łóżka polowe, aby zapewnić wszystkim komfort.
W małym domu goście będą się zbliżać do siebie bardziej niż zwykle. Po kilku dniach wspólnego przebywania może pojawić się uczucie klaustrofobii. Ważne, by cieszyć się tym czasem i pamiętać, że w świętach chodzi o bycie razem, a nie o idealne warunki.
W święta w małym domu nie ma miejsca na perfekcję. Chaos, dzieci biegające po domu, zimne jedzenie – to wszystko jest częścią radosnej atmosfery. Pamiętaj, że najważniejsze to spędzać czas z bliskimi i cieszyć się każdą chwilą.
Warto również pamiętać, że w małym domu nie tylko gotowanie i jedzenie zajmują przestrzeń. Dzieci, zwłaszcza w czasie świąt, będą miały mnóstwo energii, więc warto zapewnić im miejsce na zabawę. Możesz przygotować specjalną strefę, gdzie będą mogły się bawić, rysować, układać puzzle czy oglądać filmy świąteczne. Pamiętaj, by stworzyć przestrzeń do odpoczynku i relaksu, dzięki czemu cała rodzina będzie mogła cieszyć się świątecznym czasem w spokoju.
Boże Narodzenie w małym domu to doskonała okazja, by stworzyć wyjątkową, pełną ciepła atmosferę. Nawet w ciasnych przestrzeniach można cieszyć się wspólnym czasem, a magia świąt tkwi w prostocie i miłości dzielonej z rodziną.
Joanna Adamski
(joanna.adamski@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com