Jak zrealizować postanowienia noworoczne?

Większości z nas nie udaje się dotrzymać noworocznych postanowień. Część już całkowicie przestała je ustalać. Kończysz rok z wciąż tą samą listą, wyrzutami sumienia i poczuciem braku sprawczości? Możesz to zmienić, ale będzie to wymagało nieco wysiłku.

Najważniejsze to oczywiście ustalenie celów. Okazuje się, że zdecydowanie większe szanse na zrealizowanie danego celu ma nasze związanie emocjonalne z nim. To oznacza, że jeżeli bardzo nam zależy na osiągnięciu akurat tego, jest to dla nas ważne, jesteśmy w stanie utrzymać naszą motywację na wysokim poziomie. Wówczas szanse, że porzucimy nasz cel są mniejsze. Reasumując zastanówmy się, na czym tak naprawdę nam zależy.

Nasze cele muszą być także realistyczne. Najprościej wymyśleć cel, który mamy szanse zrealizować. Niech to będzie coś w naszym zasięgu; coś, do czego posiadamy wewnętrzne i zewnętrzne zasoby. Dobrze jest też poinformować bliskich, na czym nam zależy. Będą nas na pewno dopingować, a to także kolejne wzmocnienie motywacji.

Świetnie, gdy nasze cele da się zmierzyć. Możemy odliczać zgubione kilogramy, podsumować oszczędności, a w przypadku, gdy liczymy na inne efekty, podliczać co miesiąc zrealizowane punkty, zadania, treningi czy lekcje języka obcego.

Gdy już wiemy, jakie nasze cele powinny być, pora się z nimi rozprawić. Działajmy według zasady od ogółu do szczegółu, a to znaczy, że będziemy rozkładać je na mniejsze czynniki. Przelanie swoich postanowień noworocznych na papier jest wręcz obowiązkowe. Dzięki temu mamy szanse uważnie im się przyjrzeć i szczegółowo rozpisać. Z pewnością podzielenie ich realizacji na mniejsze punkty zadziała na nas kojąco. Następnie dobrze jest osadzić nasze cele szczegółowe w ramach czasowych. Wyznaczmy sobie daty realizacji zarówno tych dużych celów, jak i kroków, które musimy wykonać do ich realizacji. Tu sprawdzi się także wizualizacja naszych mniejszych zadań. Można stworzyć coś na kształt mapy myśli, pobawić się kolorami czy ikonami.

Podczas realizacji noworocznych postanowień, analizujmy poszczególne etapy dążenia do tych większych celów. Zaglądajmy do nich z regularną częstotliwością, weryfikujmy, nanośmy potrzebne modyfikacje. To pozwoli nam zauważyć stopniowe zmiany, które przybliżą nas do osiągnięcia swoich zamierzeń. Niektórym wystarczy sam fakt widocznego posuwania się naprzód, inni będą potrzebowali zachęty w postaci drobnej nagrody. Ważna jest również otwartość na ewentualne zmiany ustalonego toru.

Wiemy, po co to wszystko robimy – na końcu czeka cel, który pragniemy osiągnąć. A gdyby tak czerpać radość z samego faktu pokonywania tej drogi do niego? Wtedy z pewnością byłoby łatwiej i przede wszystkim przyjemniej. Może dzięki temu z dumą spojrzysz w planer na koniec roku.

Justyna Godyla
(justyna.godyla@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}