Gdy doszła do nas wiadomość o pogrzebie członka rodziny, sąsiada, współpracownika, nauczyciela lub znajomego, warto zadbać o odpowiednią estetykę kwiatów, które zamierzamy położyć na grobie zmarłego. Jest to bowiem przede wszystkim wyraz szacunku, pamięci, uczucia oraz rytuał, który na stałe wpisał się w funeralną tradycję.
Ogromną popularnością cieszą się skomponowane specjalnie przez kwiaciarnie wiązanki pogrzebowe. Ich wybór jest naprawdę spory - od skromnych i małych do wielkich i bardzo wymyślnych. Decydując się na te drugie, warto pamiętać o ich gabarytach. Praktycznym rozwiązaniem jest nabycie niewielkiej bądź średniej wielkości wiązanki. No chyba, że chcemy, aby nasze kwiaty bardzo rzucały się uczestnikom danego pogrzebu w oczy, ale przecież nie to powinno być wyznacznikiem tego, jaką wiązankę zanosimy na czyjś grób.
Gdy należymy do bliskiej rodziny zmarłego, można pokusić się o zamówienie wieńca pogrzebowego z szarfą, na której widnieć będą nasze kondolencje. Współczesne wieńce posiadają sztalugi, ułatwiające ich ustawienie w kościele czy kaplicy cmentarnej. Dzięki takiemu rozwiązaniu, sporych rozmiarów wieniec nie zalega długo w rękach żałobników. Coraz więcej firm oferuje swój towar w niestandardowych kształtach. Wieńce-serca, wieńce-łzy – mają szanse trafić więc na wiele polskich i światowych cmentarzy.
Niektórzy żałobnicy decydują się na zakup bukietu lub pojedynczego kwiatka na pogrzeb. Czarna wstążka podkreśla charakter okazji, na którą dane kwiaty zostały przyszykowane. Jest to poręczne i łaskawe dla portfela. Dobrze jednak przypilnować, by kwiaty były świeże.
Do wiązanek pogrzebowych najczęściej używa się: goździków, chryzantem, lilii, róż, mieczyków, dalii, orchidei, kalii. Kolorami dominującymi wśród roślin zamawianych na ceremonie pogrzebowe są: biel, fiolet, czerwień. Nie brakuje też kwiatów kremowych oraz pastelowych.
Jakiekolwiek kwiaty na ceremonię pogrzebową wybierzemy, ważne, aby były one wybrane od serca, bez pośpiechu, nie na ostatnią chwilę. Tylko w ten sposób bowiem gest ich ofiarowania będzie miał w wymiarze duchowym prawdziwą wartość.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com