Mięta jako roślina jest znana i wykorzystywana od tysięcy lat. Lista jej leczniczych właściwości jest bardzo długa. A skąd się wzięła nazwa? Jej nazwa pochodzi z greckiej legendy, w której nimfa Minthe, przyciągnęła uwagę Hadesa. Persefona – zazdrosna żona Hadesa, zaatakowała Minthę, próbując zadeptać ją na śmierć. Wtedy Hades zamienił ją w zioło, które już zawsze było dla niego święte.
Wiele odmian
Liście kilku gatunków mięty (istnieje ich ponad 40), wykorzystuje się w kuchni (Mentha spicata lub Mentha crispa). Mięta polej (Mentha pulegium) jest również stosowana w kuchni, a mięta pieprzowa (Mentha piperita) jest uprawiana głównie ze względu na olej. W uprawie istnieje wiele odmian, każda ma swój charakterystyczny bukiet i smak, jednak tutaj opiszemy tylko trzy z nich - te wymienione powyżej. Liście mięty pieprzowej (Mentha piperita) i mięty kłosowej (Mentha spicata) są ciemnozielone, długie, spiczaste i marszczone.
Mięta dobra na wszystko
W medycynie ludowej liście mięty pieprzowej oraz olejek miętowy stosowało się w bólach żołądka, zaburzeniach trawienia, jak nudności, niestrawność, a także w kolkach jelitowych. Obecnie liście mięty pieprzowej w postaci herbaty, nalewki, olejku i wyciągu są stosowane w dolegliwościach, takich jak skurcze górnego odcinka przewodu pokarmowego i dróg żółciowych, gdyż wykazują działanie rozkurczowe i obniżają napięcie mięśni gładkich. W przypadku nadkwaśności żołądka mięta może powodować nasilenie dolegliwości. Za działanie przeciwskurczowe odpowiedzialne są flawonoidy oraz związki zawarte w olejku miętowym, a przede wszystkim sam mentol.
Miętę pieprzową można także stosować w niestrawności z zaburzeniami wydzielania soków trawiennych. Zwiększa ona, bowiem ilość soku żołądkowego, dzięki czemu ułatwia trawienie i przyswajanie pokarmów. Ponadto można ją stosować w nieżycie żołądka oraz w syndromie drażliwego jelita. Poza tym mięta pieprzowa przywraca prawidłowe ruchy perystaltyczne jelit, umożliwia odpowiednie przemieszczanie treści jelitowej oraz odejście gazów, a tym samym zapobiega wzdęciom.
Joanna Sieg
(joanna.sieg@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com