Najlepsze filmy z winem w tle

A więc śmiało - napełnijcie kieliszki dobrym winem i zanurzcie się w rozświetlone słońcem zielone winnice...

„Bezdroża” to absolutny winiarski hit!
Podróż po filmach z winem w roli głównej rozpoczynamy w Kalifornii. Możecie wierzyć lub nie, ale tego obrazu nagrodzonego Oscarem nie da się oglądać bez półwytrawnego czerwonego Oak View w zasięgu ręki. Dwójka dobrych przyjaciół, Miles i Jack, wybrała się rasowym kabrioletem na kawalerski wyjazd po winnicach. Ten pierwszy to sfrustrowany brakiem sukcesu pisarz, drugi zaś żyje chwilą i nie przejmuje się konsekwencjami. Już od pierwszych scen filmu, kiedy widz rozkoszuje się bajecznymi widokami, wyczuwamy... nadciągającą katastrofę. Czy wesele dojdzie do skutku? Miles myśli tylko jak utopić swoje smutki w kolejnych dzbankach wina, a przyszły pan młody bez żadnych zahamowań folguje i figluje z przypadkowo poznanymi kobietami.

Film przepełniony jest gagami, inteligentnymi i zabawnymi zarazem, przenosi widza do świata męskiej przyjaźni, opowiada o kryzysie wieku średniego, ale też pokazuje w arcyciekawy sposób historię powstawania i „dorastania” wina. I właśnie w tym momencie należy sięgnąć po lampkę wspomnianego Oak View. Niech jego intensywny, rozwijający się na podniebieniu aromat czarnej wiśni spojony z nutą wanili doprawi wam smak zaskakujących finałowych scen „Bezdroży”.

Kiedy wino jak miłość uderzy Ci do głowy, czyli „Dobry Rok”
Jeśli szukasz filmu, który będzie komedią romantyczną, dramatem i filmem obyczajowym w pięknej francusko-winiarskiej scenerii to będziesz w 100% usatysfakcjonowany. Dobry rok, to dobre aktorstwo, dobra fabuła i dobre krajobrazy w reżyserii Ridley’a Scott’a i z absolutnie świetną rolą Russella Crowe.

Główny bohater filmu to wiodący przyjemne życie, należący do elity towarzyskiej bankier, robiący spektakularną karierę. Praca wypełnia mu wszystkie dni. Jednak pewnego dnia, los krzyżuje jego biznesowe plany. Otrzymuje bowiem wiadomość o śmierci swojego wuja, u którego w dzieciństwie zatrzymywał się na lato. Nietrudno się domyślić, że Max (główny bohater) został jedynym spadkobiercą i ostatnie o czym myśli to zmiana swojego życia z londyńskiego apartamentu na francuską winnicę. Aby sfinalizować sprzedaż domu, udaje się do Francji. Jednak, los bywa przewrotny i lubi płatać figle. W filmie zaczynają pojawiać się liczne retrospekcje z dzieciństwa Maxa. Dzieciństwa, które było wypełnione miłością i pięknymi krajobrazami. Sprawiają one, że nasz bohater coraz bardziej ulega magii miejsca. Max powoli „wsiąka” w codzienność życia w małym francuskim miasteczku. Tym bardziej, że na horyzoncie pojawia się właścicielka restauracji o zniewalającej urodzie. Czy Max porzuci swoje bogate życie singla w Londynie, na rzecz winnicy, pofalowanych wzgórz, zachodów słońca i starej francuskiej architektury? Na to pytanie Ci nie odpowiem, ale doradzę, że możesz wczuć się w klimat filmu jeszcze bardziej, za pomocą francuskiego wina Le Grand Noir Sauvignon Blanc – niezwykle świeżego i rześkiego, które zachwyci Cię cytrusowym aromatem z ziołowymi akcentami.

Meksyk… moment, to Kalifornia! „Spacer w chmurach”
Obowiązkowa pozycja dla każdej romantycznej duszy. Film da Ci szansę udać się na spacer, który zapiera dech w piersiach. Keanu Reeves jako weteran II wojny światowej próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Rozpoczyna pracę jako obwoźny sprzedawca czekoladek – na życzenie apodyktycznej żony, która cóż…bynajmniej nie tęskniła za mężem, który walczył na froncie. Podczas jednej z podróży w pociągu poznaje Victorię, która podróżuje do konserwatywnego, rodzinnego domu w ciąży i bez partnera. Paul (Keanu Reeves) jako prawdziwy szlachetny człowiek dobrego serca, postanawia jej pomóc i udawać jej męża i po kilku tygodniach ją pozostawić (tak, aby to rodzina obwiniała jego). Jednak, kiedy spacerem zbliżają się do winnicy, w której mieszka rodzina Victorii już wiemy, że każdy o zdrowych zmysłach, absolutnie nie będzie chciał już nigdy opuścić tego miejsca. Przewrotny los sprawia, że to nie w ramionach żony, ale u zupełnie obcych ludzi odnajduje ciepło rodziny i miłość. Wszystko to dzieje się w scenerii przepięknej winnicy. Akcja filmu oficjalnie toczy się w Meksyku, ale ciekawostką jest to, że zdjęcia kręcone były w Kalifornii, miejscu z którego pochodzi wino Oak View.

A kiedy już film obejrzysz….
…to może sam zapragniesz udać się do Kalifornii czy Francji i osobiście odwiedzić zjawiskowe regiony winiarskie, które widziałeś na ekranie? Będzie to niezapomnianym wrażeniem, zatopić się w kilkaset tysięcy hektarów winorośli szerzących się na horyzoncie i skosztować wina, którego główny składnik być może pochodził z krzaka, przy którym możesz (jeśli się wybierzesz) stanąć. Wypijmy razem za to marzenie! Cheers! Salut!

Fot. Le Grand Noir
Informacja prasowa